Redakcja Polska

Wiceszef MSZ zapewnia: akcja "LOT do domu" będzie prowadzona, dopóki będzie taka potrzeba

17.03.2020 11:31
Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz na antenie Programu 3 Polskiego Radia powiedział, że akcja "LOT do domu" będzie prowadzona, dopóki będzie taka potrzeba. Do tej pory na stronie lotdodomu.com zarejestrowało się 30 tysięcy osób, a 5 tysięcy już wróciło do kraju.
Audio
  • Marcin Przydacz zapowiada, że akcja będzie prowadzona zgodnie z zapotrzebowaniem Polaków (IAR)
  • Podsumowanie wiadomości związanych z koronawirusem (17.03.2020) [POSŁUCHAJ]
Sala opraw na lotnisku Chopina w Warszawie
Sala opraw na lotnisku Chopina w WarszawiePAP/Wojciech Olkuśnik

Marcin Przydacz zapowiada, że akcja będzie prowadzona do odwołania. Wiceminister zachęca jednak, aby Polacy chcący przedostać się do kraju w pierwszej kolejności korzystali z transportu kołowego. Marcin Przydacz mówi, że najpierw organizowane są loty z miejsc najbardziej zagrożonych. Wiceminister zachęca, aby Polacy przedostawali się do tych lotnisk, z których najczęściej latają samoloty. - W Azji południowo-wschodniej to na przykład Bangkok czy Delhi, żeby nie czekać w małych portach lotniczych - mówi gość "Salonu politycznego Trójki".

Wiceminister zaznacza, że ceny lotów są zryczałtowane i możliwie najniższe. Ceny biletów powrotnych dla kierunków europejskich wahają się w granicach 400-800 złotych. Dla Azji i Stanów Zjednoczonych ceny oscylują wokół 1200-2000 złotych.

Na wtorek przewidziane są rejsy do Warszawy m.in. z: Colombo, Londynu, Malagi, Tbilisi, Malty, Dublina, Chicago, Nowego Yorku, Toronto czy Tel Awiwu.