Redakcja Polska

W Wilnie trwa Jarmark Kaziukowy

07.03.2020 08:21
Teatralizowany pochód ulicami Wilna ku czci św. Kazimierza z udziałem przedstawicieli dawnych cechów rzemieślniczych i mieszczan zainaugurował w piątek po południu Jarmark Kaziukowy – najstarsze, największe i najsłynniejsze święto miasta, będące też jego wizytówką.
Audio
  • W Wilnie rozpoczął się Jarmark Kaziukowy. Materiał Kamila Zalewskiego
Coroczny Kiermasz Kaziukowy w Wilnie. Tradycja wydarzenia sięga początku XVII wieku. W tym roku swoje wyroby zaprezentuje ponad 1500 rzemieślników i rolników, z Litwy i zagranicy.
Coroczny Kiermasz Kaziukowy w Wilnie. Tradycja wydarzenia sięga początku XVII wieku. W tym roku swoje wyroby zaprezentuje ponad 1500 rzemieślników i rolników, z Litwy i zagranicy.PAP/Valdemar Doveiko

Św. Kazimierz jest patronem Litwy, a w Wileńskiej Katedrze znajduje się sarkofag ze szczątkami świętego. Tegoroczny Kaziuk odbywa się po raz 417. Początkowo 4 marca, na św. Kazimierza, przez miasto przechodziły procesje bractw i cechów rzemieślniczych. Z biegiem lat do pochodu dołączył jarmark, na który swoje wyroby przywozili rzemieślnicy i okoliczni chłopi: z drewna i wikliny.

Tegoroczny Jarmark Kaziukowy, wbrew zaleceniom władz nie organizowania masowych imprez z powodu zagrożenia kononawirusem, odbywa się tradycyjnie w centrum miasta i na Starówce. Zrezygnowano jedynie z przedsięwzięć planowanych w zamkniętych pomieszczeniach, na przykład Dziecięcego Kaziuka w gmachu Ratusza Wileńskiego. - Nie chcę, by zawładnął nami strach. Chcę, by ludzie wsparli rzemieślników, którzy pracowali, przygotowywali się do tego święta przez cały rok - powiedziała dyrektorka przedsięwzięcia Vaiva Jozaityte.

Władze apelują o ostrożność

Wice mer Wilna Edita Tamosziunaite poinformowała, że swój udział w jarmarku zgłosiło około 1,5 osób, "tyle, co każdego roku”. - Apelujemy do ludzi o zachowanie ostrożności i przestrzeganie zasad higieny, ale naprawdę nie widzimy powodów do odwoływania święta - powiedziała Tamosziunaite.

Tradycyjnie stragany Kaziukowe zostały ustawione wzdłuż ulicy Zamkowej, Wielkiej, przy alei Giedymina, na placu Ratuszowym i Katedralnym, Łukiskim. Na Kaziuka, tak jak przed wieki, dominują wyroby z drewna i wikliny; to, co zostało zrobione przez rzemieślników podczas długich zimowych wieczorów: kosze, łyżki, miski, beczułki, fujarki, zydle. Od blisko 100 lat symbolem Kaziuka jest wileńska palma wielkanocna - "wałek" z pięknie ułożonych suszonych, sztucznie barwionych kwiatów, ziół i traw.

Piernikowe serca z miłosnymi wyznaniami

Nieodłącznym elementem są też pierniki w kształcie serca, na których lukrem są wypisywane różne życzenia i miłosne wyznania, a także sznury smorgońskich obwarzanków. Jarmark to też zabawa.

W ciągu trzech dni, do niedzieli, na miejskich placach wystąpi kilkadziesiąt zespołów, głównie ludowych, odbędą się też przedstawienia teatrzyków podwórkowych. Od kilku lat do święta włącza się kościół.

W tym roku sześciodniowy odpust ku czci św. Kazimierza rozpoczął się w Wilnie 3 marca, w przeddzień głównych uroczystości. Zainaugurowała go wieczorna msza święta w Katedrze Wileńskiej, w której znajduje się sarkofag ze szczątkami św. Kazimierza.

W następnych dniach w katedrze odprawiane były nabożeństwa nie tylko w języku litewskim, ale też polskim, angielskim, włoskim i białoruskim. W sobotę i w niedzielę na placu Katedralnym odbędzie się loteria, quizy zorganizowane przez wspólnotę katedralną, będą niespodzianki i prezenty. Odbędzie się też podsumowanie konkursu na najładniejszą figurkę św. Kazimierza.

Specjalny program przygotowało Wileńskie Akademickie Centrum Duszpasterskie i Centrum Młodzieży Archidiecezji Wileńskiej. Odpust zakończy w niedzielę msza święta w intencji uczestników Jarmarku Kaziukowego.

Kaziukowy Jarmark

Historia Kaziukowego Jarmarku sięga początku XVII wieku, kiedy na ołtarze wyniesiono królewicza Kazimierza. Papież Urban III zezwolił na obchody rocznicowe z racji uznania św. Kazimierza za patrona Litwy.

Święty Kazimierz (1458-1484) - wnuk Władysława Jagiełły, a syn Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki - od najmłodszych lat odznaczał się wielką wrażliwością i pobożnością. Wiosną 1483 roku przybył na Litwę, gdzie otrzymał urząd podkanclerza litewskiego. Wiódł życie na poły zakonne: nosił włosiennicę i pościł, wiele czasu spędzał na modlitwie. Zmarł 4 marca. 

IAR/PAP/dad