IAR
Gabriela Skonieczna
30.03.2011
Polacy na całym świecie spontanicznie gromadzili się na modlitwie
13 maja 1981 roku po zamachu na Jana Pawła II nikt nie wiedział, czy ciężko ranny papież przeżyje.
Na wezwanie polskich biskupów, w całym kraju rozpoczęły się modlitwy i nocne czuwania w intencji Jana Pawła II.
Tłum wiernych na uroczystościach pogrzebowych Jana Pawła II.źr. Wikipedia/Marek69
Turecki zamachowiec Ali Agca strzelił do Ojca Świętego podczas audiencji na placu Świętego Piotra. Rannego papieża przewieziono natychmiast do kliniki Gemelli i poddano kilkugodzinnej operacji.
Na wieść o zamachu większość stacji radiowych i telewizyjnych na świecie przerwała program i informowała o stanie zdrowia papieża.
Na wezwanie polskich biskupów, w całym kraju rozpoczęły się modlitwy i nocne czuwania w intencji Jana Pawła II. O godzinie 20 w Krakowie zabrzmiał Dzwon Zygmunta.
Kardynał Franciszek Macharski dowiedział się o zamachu, będąc poza Krakowem. Następnego dnia rano, w wypowiedzi dla Polskiego Radia, podkreślił, że jest poruszony postawą jedności i modlitwą Polaków.
Szok, oburzenie, żal - takie były reakcje ludzi, którzy bez względu na poglądy, wyrażali solidarność z papieżem.
Biskup Herbert Bednorz (zmarły w 1989 roku), ówczesny ordynariusz diecezji katowickiej, powiedział, że po nocy czuwania nadszedł czas na refleksję.
Godzinom po zamachu, kiedy ważyły się losy Jana Pawła II, towarzyszyło czuwanie ludzi na całym świecie. Do Watykanu napływały wciąż nowe depesze od przywódców politycznych państw i religijnych, różnych wyznań.
Polacy na całym świecie spontanicznie gromadzili się na modlitwie. Piotr Siedlecki ze Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Toronto, mówił w nocnym wywiadzie dla Polskiego Radia, że dramat na placu św. Piotra poruszył całe społeczeństwo Kanady.
Dziesięć dni po zamachu lekarze z kliniki Gemelli poinformowali, że życiu papieża nie zagraża niebezpieczeństwo. Po trzech tygodniach Jan Paweł II powrócił do Watykanu, jednak nie odzyskał już dawnej kondycji.
W pierwszym publicznym przemówieniu po zamachu, papież przebaczył Ali Agcy.
Jan Paweł II przypisywał swoje ocalenie opiece Matki Boskiej Fatimskiej, strzały padły bowiem w rocznicę objawień fatimskich, 13 maja. W 2000 roku Watykan ujawnił, że częścią "trzeciej tajemnicy fatimskiej" był zamach na Ojca Świętego.
Ali Agca odbywał karę przez prawie dwadzieścia lat we włoskich więzieniach, po czym na prośbę papieża został ułaskawiony. W Turcji spędził w celi kolejne pięć lat, za inne przestępstwa.
Kulisy zamachu na papieża oraz motywy, którymi kierował się Agca, nie zostały dotychczas wyjaśnione. Zdaniem sędziego Ferdinando Imposimato, który prowadził dochodzenie we Włoszech, za zamachem na papieża Polaka stały władze byłego Związku Radzieckiego. W marcu 2006 komisja śledcza włoskiego parlamentu ustaliła, że rozkaz zabicia papieża wydał osobiście I sekretarz KC KPZR Leonid Breżniew, a zatwierdziło Biuro Polityczne, między innymi Michaił Gorbaczow.
rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)