Ciało, wydobyte z grobu zostanie poddane ekspertyzom i ocenione zostanie, czy należy do Andrzeja Przewoźnika. Biegli przeprowadzą sekcję zwłok, tomografię, pobiorą próbki do badań DNA, histopatologicznych, toksykologicznych i fizykochemicznych. Mają również zostać podjęte czynności mające na celu przekazanie zabezpieczonych śladów do badań w zagranicznych laboratoriach.
Pod koniec lutego prokuratura informowała, że zawarła umowę z firmą brytyjską na wykonanie analizy śladów materiałów wybuchowych w próbkach pobranych w ramach toczącego się śledztwa w sprawie katastrofy samolotu TU-154.
Okoliczności katastrofy smoleńskiej bada specjalny zespół prokuratorów Prokuratury Krajowej. Na początku kwietnia ubiegłego roku Prokuratura Krajowa przejęła śledztwo od zlikwidowanej prokuratury wojskowej.
Prokuratura Krajowa od początku informowała o konieczności ekshumacji ofiar katastrofy wobec popełnionych wcześniej błędów. Zachodziło podejrzenie zamiany ciał ofiar i nieprawidłowości w opisie obrażeń w dokumentacji strony rosyjskiej.
W latach 2011-2012, na polecenie prokuratury wojskowej, która wówczas prowadziła śledztwo, ekshumowano dziewięć osób. W przypadku sześciu potwierdzono złożenie w niewłaściwych grobach. Podczas 11 ekshumacji dokonanych w 2016 roku stwierdzono jedną zamianę ciał.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.