Sigmar Gabriel i Christian Kern skrytykowali amerykańskie plany przedłużenia sankcji wobec Rosji, które przewidują wysokie kary dla europejskich firm współpracujących z rosyjskim sektorem energetycznym.
Piotr Naimski powiedział, że działania niemieckich polityków są "nie na miejscu". Przypomniał, że Niemcy we współpracy z Rosją planują wybudowanie gazociągu Nord Stream 2. "To jest dziwne stwierdzenie w ustach polityka niemieckiego (...) Niemcy realizują teraz wielki projekt inwestycyjny z Federacją Rosyjską, a tak naprawdę twierdzą, że to jest komercyjny projekt realizowany przez Gazprom i firmy zachodnioeuropejskie" - mówił.
Austria i Niemcy ostrzegają, że amerykańskie groźby nałożenia sankcji wobec między innymi ich firm za ewentualną współpracę lub finansowanie projektów gazowych, takich jak Nord Stream 2, źle wpłyną na europejsko-amerykańskie stosunki. "Dostawy energii do Europy są sprawą Europy, a nie Stanów Zjednoczonych" - napisali politycy. Niemieccy socjaldemokraci nigdy nie ukrywali bliskich kontaktów z Kremlem. Od dawna domagają się zniesienia sankcji wobec Rosji, wspierają także budowę krytykowanego w Polsce i innych krajach gazociągu Nord Stream 2.
Piotr Naimski przypomniał, że Polska dąży do uniezależnienia się od dostaw gazu z Rosji. W tym celu ma powstać gazociąg Baltic Pipe, który zapewni nam dostawy gazu z Danii i Norwegii od 2022 roku. Poza tym, w ubiegłym tygodniu do Polski dotarła pierwsza dostawa amerykańskiego skroplonego gazu ziemnego LNG na gazowcu Clean Ocean.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.