Na opakowaniu jednej z najpopularniejszych czekolad w Rosji widnieje twarz dziewczynki. Wizerunek ten znany jeszcze z czasów radzieckich stał się symbolem produktów pod ogólną nazwą "Alionka".
Jelena Anisina z Czyty opowiada, że to właśnie ją uwiecznili na fotografii moskiewscy reporterzy. „Szłam z mamą ulicą, a naprzeciwko nas grupa ludzi z aparatami fotograficznymi. Wszyscy zaczęli robić mi zdjęcia i powiedzieli mojej mamie, że będę na czekoladkach fabryki "Czerwony Październik" - opowiada Anisina dziennikarzom „Komsomolskiej Prawdy”. Niedawno przypomniała sobie to zdarzenie i postanowiła zwrócić się o wypłatę honorarium, w wysokości 3 milionów dolarów.
Fabryka słodyczy nie zamierza jednak uznać jej roszczeń, bowiem podobnych wniosków było już wiele. Przedstawiciele producenta czekolady utrzymują, że w latach 60-tych XX wieku ogłoszono konkurs, w którym wybrano zdjęcie córki zakładowego fotografa. Później na tej podstawie grafik przygotował rysunek, który do dziś zdobi opakowania czekoladek.
IAR