W dwudziestoleciu międzywojennym Radom był rowerową potęgą. W Fabryce Broni produkowano rowery dziecięce, turystyczne, ale też stanowiące wyposażenie wojska czy policji. W sumie było ich ponad 20 rodzajów. Przed wojną te najpopularniejsze kosztowały około 150 złotych. Dla porównania, cena fiata 508 z tego samego okresu to 4,5 tysiąca.
Zdaniem Łukasza Wykroty z Radomskiego Stowarzyszenia Retrocyklistów to ważna, ale zapomniana część historii miasta, dlatego mobilne muzeum ma o niej przypominać. Tworzenie kolekcji jest dużym wyzwaniem. Jak mówi Wojciech Kiraga, potrzeba do tego cierpliwości, czasu i pieniędzy. Znalezione na strychach czy w piwnicach kilkudziesięcioletnie rowery często są w bardzo złym stanie i wymagają gruntownego remontu. Kupione na internetowych serwisach aukcyjnych, dobrze zachowane, osiągają zawrotne ceny. Kilka lat temu za wyprodukowany w radomskiej Fabryce Broni "Łucznik" rower wojskowy typ 20 trzeba było zapłacić 10 tysięcy złotych.
Premierowy pokaz rowerów - eksponatów odbędzie się podczas tegorocznej Nocy Muzeów, 20 maja.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.