Zdaniem komentatora tygodnika „The Economist”, Nelson Mandela wykazał się męstwem w obliczu prześladowań; spędził 27 lat w więzieniu za to, że uważał, iż wszyscy ludzie są równi. Starał się zażegnać w swoim kraju głębokie podziały i zapewnić ludziom powszechny szacunek. Jako lider ruchu wolnościowego i pierwszy czarnoskóry prezydent RPA Mandela stał się międzynarodowym symbolem godności i wytrwałości – czytamy w amerykańskim dzienniku „The New York Times”. Za pokojowe dokonania Nelsona Mandelę wyróżnia tygodnik „Time”, który poświęca mu numer specjalny. A magazyn „The Atlantic” zastanawia się, czy po śmierci byłego lidera mieszkańcy RPA wreszcie zmierzą się z nierównościami społecznymi, które ciągle są plagą tej młodej demokracji.
Kondolencje władzom RPA przekazują przywódcy z całego świata - od Baracka Obamę po Władimira Putina.
Amerykański prezydent oświadczył, że Mandela stanowił inspirację dla milionów ludzi na całym świecie. Barack Obama wybiera się do RPA na pogrzeb Nelsona Mandeli. Nakazał też opuszczenie do połowy flag na budynkach federalnych USA. Pod ambasadą RPA w Waszyngtonie płoną znicze i leżą wiązanki kwiatów.
Prezydent Władimir Putin przekazał władzom Republiki Południowej Afryki kondolencje. Hołd pierwszemu czarnoskóremu prezydentowi RPA oddali politycy Izraela. Prezydent kraju Szimon Peres napisał w specjalnym oświadczeniu, że Nelson Mandela był wielkim liderem, który zmienił bieg historii. „Budował mosty pokoju i dialogu i zapłacił za to osobistą cenę wielu lat spędzonych w więzieniu” czytamy w liście. Z kolei premier Benjamin Netanjahu napisał, że Mandela był jedną z największych postaci naszych czasów.
Nad śmiercią Nelsona Mandeli ubolewa też szefowa unijnej dyplomacji. Zdaniem Catherine Ashton, „bardziej niż ktokolwiek” był on inspiracją dla całego jej pokolenia i dla świata. Nelsona Mandelę wspomina dziś także sekretarz generalny NATO. Zdaniem Andersa Fogh Rasmussena, przywódca ruchu przeciwko apartheidowi oraz pierwszy czarnoskóry prezydent RPA „pozostawił po sobie trwały dorobek dla całego świata”.
Nelson Mandela był najsłynniejszym więźniem politycznym świata w czasach apartheidu oraz symbolem walki o wolność i sprawiedliwość. W więzieniach spędził prawie 28 lat. Po zniesieniu apartheidu został nowym prezydentem kraju.
IAR