W spotkaniach z prezydentem Donaldem Trumpem w Rijadzie weźmie udział ponad pięćdziesięciu najważniejszych polityków z muzułmańskich krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i Azji. Publicyści podkreślają jednak, że wizyta ta potwierdza przede wszystkim polityczne i religijne znaczenie Królestwa jako lidera w regionie. W ciągu najbliższych godzin zaplanowano podpisanie umów ekonomicznych, wojskowych i tych, które mają być otwarciem nowej fazy walki ze światowym terroryzmem.
Telewizja Al Dżazira nazywa podróż Donalda Trumpa przełomową wskazując, że poprzednia amerykańska administracja nie traktowała tego regionu poważnie.
Anglojęzyczny dziennik "Gulf News" zaznacza, że wizyta będzie okazją do ostatecznego podpisania porozumienia militarnego nazywanego arabskim NATO.
Jego podstawą ma być największa w historii umowa na sprzedaż amerykańskiej broni do Arabii Saudyjskiej.
W czasie rozpoczynającej się dziewięciodniowej zagranicznej podróży Donald Trump przybędzie też do Izraela, Belgii, Włoch i Watykanu. Według publicystów, żaden amerykański prezydent nie odwiedził jeszcze świętych miejsc żydów, chrześcijan i muzułmanów w czasie jednej wizyty.
IAR/Anna Dudzińska/Dubaj
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.