Ostrzał Osetii Południowej i wejście regularnych wojsk gruzińskich do tego regionu poprzedziły miesiące prowokacji, których dopuszczali się południowoosetyjscy separatyści, wspierani przez Rosję.
Od maja 2008 roku na tymczasowej linii rozgraniczającej dochodziło do wymiany ognia, a gruzińska ludność każdej nocy barykadowała drzwi swoich domów w obawie o życie. Uchodźcy z Osetii Południowej opowiadali o bandytach kradnących ich majątek i niszczących domy, a gruzińscy żołnierze - o bestialstwie separatystycznych oddziałów, wspieranych przez ochotnicze zaciągi, działające pod ochroną rosyjskich wojsk. Regularna wojna, która rozpoczęła się w nocy z 7 na 8 sierpnia, kosztowała życie kilkuset osób, a co najmniej 150 tysięcy rodzin pozbawiła dachu nad głową.
IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.