We Włoszech moda na rzemieślnicze browary nie ominęła nawet zakładów karnych. Warzą więc piwo również w rzymskim więzieniu Rebibbia, a każdy gatunek ma inną nazwę, świadczącą o poczuciu humoru producentów.
Słabiutkie piwo o intensywnym zapachu nazwano "Koniec kary". "Bądź grzeczny" to piwo bardziej wyrafinowane, a "Koza" jest ciemne i nisko fermentowane. Najwięcej obiecuje butelka opatrzona etykietą "Poczuj się wolny", a pewne nadzieje budzi piwo "Z wolnej stopy".
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.