Na liście autorów fantastycznych wizji Krakowa brakuje nazwisk Lema i Mrożka - pisarzy tak bardzo przecież krakowskich.
- Jeden z pierwszych fantastycznych utworów Lema "Topolny i Czwartek" ze zbioru "Sezam" zawierał wizję Warszawy i szczęśliwie rozwijającego się w niej socjalizmu. Pierwsza wizja Pałacu Kultury w literaturze fantastycznej występuje własnie u Lema. Nie wiem, jak to się stało - bo są ślady Krakowa u Lema, ale w utworach niefantastycznych. Z Mrożkiem jest podobnie. Krakowskie realia występują tylko w "Półpancerzach praktycznych", pierwszym zbiorze opowiadań, ale to też są utwory niefantastyczne - opowiadał gość "Wybieram Dwójkę".
Kilka lat temu Dunin-Wąsowicz wydał "Warszawę fantastyczną", następnie zaczął zbierać materiały do fantastycznego atlasu Polski. Wątków krakowskich w polskiej fantastyce literackiej było jednak tak wiele, że za najsłuszniejsze posunięcie Dunin-Wąsowicz uznał powięcenie miastu oddzielnej publikacji.
- Warszawa to więcej fantastyki przyszłościowej, co jest związane z stołeczną funkcją miasta. Są to wizje wieżowców, szybkich kolei, są to wszelkiego rodzaju wizje rozwoju. Jeśli chodzi o Kraków, więcej jest fantastyki odwołującej się do historii, do symbolicznego trwania miasta - porównywał Paweł Dunin-Wąsowicz.
Z Pawłem Duninem-Wąsowiczem w audycji "Wybieram Dwójkę" rozmawiała Justyna Nowicka .
ag/bch