Krystyna Piotrowska #3. Artystyczny Paryż
Ostatnia aktualizacja:
10.12.2025 12:45
- Moje prace dyplomowe kupiło kilka osób. Wśród nich był paryski dyrektor. Potem dostałam zamówienie ze Szwecji na zrobienie grafik. Zrobiłam dla nich sto prac i dostałam za to 6 tysięcy dolarów. W ten sposób zostałam ustawiona na całe dobre życie w PRL. Za sto dolarów można było żyć rok. Potem dostałam roczne stypendium... - mówiła Krystyna Piotrowska.