Ważnym elementem w odkrywaniu starych rzeźb i budowli sakralnych jest sama podróż. - To, jak postrzegamy jakąś rzeźbę czy nagrobek, zależy od tego, ile wysiłku włożymy w to, żeby do niej dotrzeć - mówił Marcin Skrzypek. - Kiedyś spacerując po jednej z roztoczańskich wsi Dziewięcierz, znalazłem cmentarz i ruiny starej cerkwi. Takie świątynie wyglądają trochę jak wrak rozbitego statku - opowiadał.
Marcin Skrzypek nie ukrywał, że poznawanie opuszczonych cmentarzy to także doświadczenie duchowe. - W trakcie takiego spaceru czuję, jakbym był otoczony spojrzeniami tych wszystkich rzeźb, które wyglądają, jakby wiedziały więcej niż ja - wspominał.
Do wysłuchania obszernych fragmentów audycji, w której rozmawialiśmy także o nieznanym obliczu Chełma, zaprasza Małgorzata Jędruch.