Welcome Back, Adam - nowy album Adama Makowicza

Ostatnia aktualizacja: 05.06.2023 14:00
6 czerwca nakładem wydawnictwa FOR TUNE ukaże się najnowszy solowy album mistrza pianistyki jazzowej Adama Makowicza. Płyta zatytułowana "Welcome Back, Adam" jest klamrą spinającą okres ostatnich 45 lat działalności artystycznej pianisty, od wyjazdu do Stanów Zjednoczonych i wydania w 1978 roku - pierwszej za oceanem - płyty "Adam".
Premiera nowego albumu Adama Makowicza Welcome Back, Adam
Premiera nowego albumu Adama Makowicza "Welcome Back, Adam"Foto: materiały promocyjne

45 lat temu - mówi Adam Makowicz - po przybyciu do Nowego Jorku, nagrałem swój pierwszy album dla Columbia Records zatytułowany "Adam".  Album ten był punktem zwrotnym, swoistą cezurą mojego dotychczasowego grania i postrzegania muzyki jazzowej. Wyjazd był przetarciem zupełnie nowych muzycznych szlaków, z dala od europejskiego jazzu. Po latach muzykowania z najlepszymi jazzmanami na całym świecie, gram już zupełnie inaczej. Dziś chciałbym podzielić się moją muzyką - efektem wieloletnich doświadczeń i poszukiwań.

Welcome Back, Adam zawiera 17 utworów, w tym 8 kompozycji pianisty oraz popularne standardy, a zatem repertuar, w jakim artysta czuje się najbardziej komfortowo. Materiał został nagrany 15 i 17 lipca 2022 roku w sali koncertowej "Nowa Miodowa" Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych nr 1 w Warszawie. Realizatorem dźwięku, miksu i masteringu był Tadeusz Mieczkowski.

W połowie lat 50., dzięki audycjom radiowym "Music USA - Jazz Hour" Willisa Conovera, kształcony klasycznie Makowicz zafascynował się jazzem, swingowym rytmem i wolnością improwizacji, zwłaszcza w mistrzowskim wykonaniu amerykańskich pianistów Arta Tatuma i Errolla Garnera. Był to początek długiej i niełatwej drogi, którą wybrał, a która dzięki przeogromnej pracy i determinacji zaprowadziła go na sam szczyt... i to w ojczyźnie jazzu. Willis Conover uznał Adama Makowicza za jednego z "10 najlepszych pianistów dzisiejszego świata". 

W 1962 roku Adam Makowicz wspólnie z Tomaszem Stańko założył zespół Jazz Darings, uznany przez Joachima Ernsta Berendta za jeden z pierwszych freejazzowych zespołów w Europie. Już rok później zespół zdobył pierwszą nagrodę w Konkursie Jazzowym Polski Południowej. Od tego momentu do wspólnego grania zaczęli zapraszać pianistę najwybitniejsi polscy jazzmani, w tym Andrzej Kurylewicz, Zbigniew Namysłowski czy zespół Novi Singers.

W 1970 roku rozpoczął współpracę z Constellation Michała Urbaniakasupergrupą nowego stylu fusion. Był to niezwykle intensywny okres wielomiesięcznych tras i nagrywania kolejnych płyt, m.in. Michał Urbaniak’s Group (1971), Inactin (1971) czy Super Constellation (1973). W 1972 roku Makowicz wziął udział w nagraniu rewelacyjnego albumu Newborn Light Urszuli Dudziak (pięć gwiazdek w magazynie "DownBeat"). W serii Polish Jazz w 1972 roku ukazała się jego płyta w duecie z Czesławem Bartkowskim - Unit (1973). W latach 1973-1976 pianista ponownie zaczął współpracować z Tomaszem Stańko, efektem była m.in. płyta Tomasz Stańko & Adam Makowicz Unit (1975).

W połowie lat 70. - od płyty Live Embers - Makowicz coraz częściej podejmował samodzielne działania artystyczne, które spotykały się z dużym zainteresowaniem zarówno krytyki, jak i publiczności. W 1977 roku, dzięki rekomendacji Benny'ego Goodmana i Willisa Conovera, amerykański producent John Hammond zaprosił pianistę na 10-tygodniowe tournée po Stanach Zjednoczonych. Makowicz podpisał także swój pierwszy kontrakt z Columbia Records. W tym czasie powrócił do "czystego dźwięku" klasycznego fortepianu akustycznego. W 1977 roku zagrał solo w nowojorskiej Carnegie Hall na koncercie dedykowanym pamięci Errolla Garnera, obok takich legend jak Teddy Wilson, George Shearing czy Earl Hines. Nieprawdopodobna technika pianistyczna - zwłaszcza lewej ręki, fantastyczna wirtuozeria i do tego znakomity kontakt z publicznością otworzyły przed nim rynek amerykański.

W 1978 roku przyjechał ponownie do Nowego Jorku, tym razem na półroczny kontrakt. Manhattan stał się jednak na wiele lat jego stałym domem. Po wprowadzeniu w Polsce w 1981 roku stanu wojennego, wraz z innymi polskimi artystami mieszkającymi w USA, wziął udział w emitowanym na cały świat programie telewizyjnym zorganizowanym z inicjatywy prezydenta Ronalda Reagana "Żeby Polska była Polską", co zamknęło mu na długie lata możliwość powrotu do ojczyzny.

Makowicz nagrał na obczyźnie kilkadziesiąt płyt, m.in. The Name Is Makowicz (1983), Adam Makowicz Plays Irving Berlin (1992), Adam Makowicz At Maybeck (1993), Adam Makowicz - George Mraz (1994), Tribute To Art Tatum (1997), Reflections On Chopin (2000), Adam Makowicz Plays Duke Ellington (2000), Songs for Manhattan (2003). Występował w słynnych amerykańskich klubach jazzowych oraz najbardziej prestiżowych salach koncertowych na świecie.

Dzielił scenę z największymi współczesnymi muzykami, a lista jest doprawdy imponująca: Sarah Vaughan, Earl HinesTeddy Wilson, George Shearing, Marian McPartland, Benny Goodman, Herbie Hancock, Phil Woods, Freddie Hubbard, George Mraz, Al Foster, Charlie Haden, Dave Holland, Buster Williams. Był wielokrotnym solistą światowych orkiestr i zespołów kameralnych, m.in. National Symphony of Washington, London Royal Philharmonic Orchestra, Moscow Symphony Orchestra, Chester String Quartet czy Amici String Quartet. W 2008 roku Adama Makowicza zaliczono do zaszczytnego grona najbardziej zasłużonych Polaków w historii Stanów Zjednoczonych.

Od 1989 roku, po zmianach ustrojowych, Makowicz regularnie bywa w Polsce. Wciąż dużo koncertuje, goszcząc w prestiżowych salach koncertowych i na wielu rodzimych festiwalach jazzowych. Jego znakomite recitale cieszą się niezmiennie ogromną popularnością.

Uhonorowany wieloma odznaczeniami, m.in. Komandorskim Krzyżem Zasługi (2005) oraz Złotym Krzyżem "Gloria Artis" (2009) - najwyższym państwowym odznaczeniem za zasługi w propagowaniu polskiej sztuki na świecie. W 2020 Stowarzyszenie Jazzowe Melomani przyznało mu dwie nagrody: Grand Prix of Europe oraz Grand Prix za Całokształt Działalności. W 2021 został laureatem nagrody Złotego Fryderyka za całokształt twórczości, a w 2022 Akademia Sztuki w Szczecinie nadała mu tytuł doktora honoris causa.

Zawsze pogodny i uśmiechnięty, można go spotkać spacerującego ulicami Warszawy, często bywa także blisko natury w ukochanym Ustroniu.