Koreańscy szamani leczą jazzowych perkusistów

Simon Barker był cenionym perkusistą na australijskiej scenie jazzowej. Po wizycie w Nowym Jorku i konfrontacji ze sztuką swoich idoli przeżył jednak załamanie i przestał w ogóle grać. Odrodził się dzięki perkusyjnej muzyce koreańskich szamanów i wschodniej filozofii muzyki.

– W Nowym Jorku miałem okazję posłuchać Jeffa Taina Wattsa na żywo – wspominał muzyk. – Pomyślałem wtedy, że żadnej z tych rzeczy, które kocham w jego grze, sam nie jestem w stanie uzyskać. Jego jest szczera i naturalna, pełna ludzkiego piękna, a ja zbieram zaledwie okruchy, tego piękna u mnie nie ma. I przestałem grać – opowiadał.

Gdy Simon Barker wrócił do Australii, przypadkiem spotkał koreańskiego flecistę. Opowiedział muzykowi o swoim problemie, ten zaś wskazał mu adres pewnego tajemniczego człowieka w Korei...

***

Tytuł audycji: Rozmowy improwizowane 

Gość: Simon Barker (australijski perkusista jazzowy)

Data emisji: 18.02.2016

Godzina emisji: 22.30

mc/jp