Ojciec Mularczyka był oficerem Wojska Polskiego, natomiast matka miała wykształcenie muzyczne i grała na fortepianie. Jego bratem był Roman Bratny - autor słynnej powieści "Kolumbowie. Rocznik 20". Pierwszy tekst Mularczyka został anonimowo opublikowany w 1943 roku na łamach konspiracyjnego miesięcznika "Dźwigary". Po II wojnie światowej pisarz rozpoczął studia dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim - ukończył je w 1955 roku. Jednocześnie od 1949 roku jego reportaże zaczęły się regularnie ukazywać na łamach ówczesnych czasopism, między innymi tygodnika "Świt".
Swoją pierwszą książkę z gatunku literatury faktu pisarz wydał w 1963 roku - były to "Metryki do wglądu", które napisał wspólnie z Krzysztofem Kąkolewskim. Pięć lat później ukazało się dzieło "Co się komu śni", w którym Mularczyk zawarł historie ludzi, którzy przeżyli II wojnę światową. Pokazał, w jaki sposób wybrani obywatele Polski radzą sobie z traumą wojenną i jak próbują na nowo odbudować swoje życie w komunistycznej rzeczywistości.
W 1953 roku Mularczyk nawiązał współpracę z Polskim Radiem, a dwa lata później został jego pracownikiem. Jest autorem kilkudziesięciu słuchowisk zrealizowanych dla Teatru Polskiego Radia - jednym z nich jest "W Jezioranach", nadawane cyklicznie od 1960 roku do czasów współczesnych. Audycja przedstawia perypetie rodziny Jabłońskich oraz ich otoczenia - nauczycieli, rolników, strażaków, mieszkających we wsi Jeziorany. Twórca dwukrotnie został laureatem prestiżowego międzynarodowego konkursu Prix Italia, będącego radiowym odpowiednikiem Oscarów. Nagrody otrzymał za słuchowiska: "Z głębokości wód" oraz "Cyrk odjechał, lwy zostały".
Mularczyk był także związany z kinematografią. W roli scenarzysty zadebiutował pod koniec lat 50., jednak jego największym sukcesem było opracowanie fabuły do komedii "Sami swoi" w reżyserii Sylwestra Chęcińskiego. 1974 roku powstała kontynuacja "Samych swoich" - "Nie ma mocnych". Trzy lata później ukazała ostatnia część trylogii - "Kochaj albo rzuć". W latach 70. i 80. Mularczyk napisał scenariusze to takich filmów, jak: "Głowy pełne gwiazd" (1974) Janusza Kondratiuka, "Niespotykanie spokojny człowiek" (1975) Stanisława Barei czy "Wyjście awaryjne" (1982) Romana Załuskiego. W 2007 roku współpracował z Andrzejem Wajdą przy filmie "Katyń", a w 2016 przy obrazie tego samego reżysera - "Powidoki". Mularczyk jest autorem scenariuszy wielu popularnych polskich seriali. Jednym z pierwszych był "Dom" Jana Łomnickiego, emitowany na antenie Telewizji Polskiej. Przedstawiał on powojenne losy mieszkańców warszawskiej kamienicy przy ulicy Złotej, przeplatane fragmentami z ówczesnych kronik filmowych.
***
Do słuchania wspomnień Andrzeja Mularczyka zapraszamy codziennie od poniedziałku do piątku o 12.45 w cyklu "Głosy z przeszłości".