Strona główna > Artykuł

Ciemne i jasne strony lobbingu w Unii Europejskiej

Trójka

- Uważam, że lobbing jest potrzebny, bo europosłowie i urzędnicy w Komisji Europejskiej nie mogą się znać na wszystkim - mówi Beata Płomecka.

Na lobbing w instytucjach unijnych można spojrzeć jak na kolejną płaszczyznę, na której realizuje się idea demokracji, ścierania się idei i punktów widzeniafot. Sylwia Mróz/ PR

Lobbyści a prawo Unii Europejskiej (Europejski Klub Trójki)

Prof. Urszula Kurczewska wyjaśnia, że na ogół lobby i lobbing są kojarzone bardzo negatywnie. - Choć to działanie zgodne z prawem, obowiązującymi normami i zmierzające do wywierania wpływu na proces stanowienia prawa - mówi specjalistka. Jak dodaje profesor w Polsce od 10 lat obowiązuje ustawa o działalności lobbingowej, dopuszczająca oraz zachęcająca do tego typu aktywności.
W Unii Europejskiej tzw. interesariusze znajdują się w dobrowolnym rejestrze, który jest ogólnie dostępny. Bruksela jest drugim po Waszyngtonie największym skupiskiem rzeczników interesów różnych grup na świecie. W marcu 2011 roku wybuchł skandal lobbistyczny, w który zamieszani byli unijni urzędnicy wysokiego szczebla...
***

Tytuł audycji: Europejski Klub Trójki

Prowadził: Paweł Drozd

Goście: prof. Urszula Kurczewska (autorka badań i ekspertyz na temat lobbingu i grup interesu w Unii Europejskiej), Beata Płomecka (korespondentka Polskiego Radia w Brukseli)

Data emisji: 3.03.2015

Godzina emisji: 21.07

(sm/mp)