Jakie jest tunezyjskie wychowanie?
2013-07-24, 20:07 | aktualizacja 2013-07-31, 13:07
- Najbardziej zaskakuje mnie w Polsce fakt, że tak wiele się z dziećmi rozmawia. Matka potrafi rozmawiać godzinę z rocznym dzieckiem. Jestem pewien, że ono tego nie rozumie, choć podziwiam jej cierpliwość. Obawiam się, że nie jestem tak cierpliwy – mówi Tunezyjczyk, Samir.
Posłuchaj
Ada i Samir, polsko-tunezyjskie małżeństwo z rocznym stażem nie mają jeszcze dzieci, ale w trakcie wizyt w ojczyźnie męża, Ada miała okazję obserwować jak wychowuje się dzieci. Doskonałą okazją do tego były spotkania z siostrami Samira i ich dziećmi. Jak mówi w Tunezji dzieci dużo częściej są karcone, mniej się także z nimi rozmawia.
Inaczej też wyglądają stosunki rodzinne, krewni i kuzyni bardzo często się spotykają. A dzieci, których w większości rodzin jest kilkoro, bawią się dużo razem. Samir dodaje, że jeśli chcesz odwiedzić rodzinę, możesz zrobić to zawsze, nawet bardzo późnym wieczorem.
Jak mówi Ada w ich rodzinie różnice kulturowe udaje się przezwyciężać, dzięki temu że oboje są tolerancyjni. – Obecnie trwa muzułmański post – ramadan. Nie zachowuję postu, ale staram się przy mężu nie jeźdź i nie pić, skoro on musi pościć od świtu do zmierzchu. Samir obchodzi z moją rodziną Boże Narodzenie i Wielkanoc - opowiada gość Joanny Mielewczyk.
W wakacyjnych odcinkach audycji "Matka Polka Feministka” przyglądamy się modelom wychowania dzieci stosowanym w różnych krajach. Na początku dowiedzieliśmy się, jak dziećmi zajmują się Szwedzi, Finowie i Brazylijczycy.
Audycja Joanny Mielewczyk "Matka Polka Feministka" gości na antenie w każdy wtorek o godz. 16.35.
gs