24. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Lwów przyjmuje uchodźców i szykuje się do obrony

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
24. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Lwów przyjmuje uchodźców i szykuje się do obrony
Lwowskie pomniki zabezpieczane są przed zniszczeniemFoto: PAP/Wojtek Jargiło

Coraz poważniej wygląda sytuacja we Lwowie. Jak mówi mer miasta, jest już tam ponad 200 tys. uchodźców z innych części Ukrainy i przybywają kolejni. Na ulicach widać worki z piaskiem, zapory przeciwczołgowe, zabezpieczane są zabytki. 

POSŁUCHAJ!
Program 3 Polskiego Radia

 Populacja miasta wynosi jeden milion. Teraz gościmy tu kolejne nowe miasto. Na ukraińskich uchodźców w mieście wydajemy milion dolarów dziennie  mówił dla w amerykańskiej stacji CNN Andrij Sadowy

Burmistrz relacjonował, że na miejscu uchodźcom pomaga wiele międzynarodowych organizacji, a miasto, by wszystkich pomieścić, otworzyło dla nich szkoły, teatry i hale sportowe. Ponadto wielu mieszkańców Lwowa gości uciekinierów z innych części kraju w swoich prywatnych domach.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie dziennikarze lokalnego portalu Zaxid.net opracowali mapę schronów i bunkrów we Lwowie.  Ludzie potrzebowali informacji, gdzie mogą się schronić, co zrobić w przypadku ostrzału i gdzie szukać pomocy  powiedział Jarosław Iwanoczko, zastępca redaktora naczelnego portalu Zaxid.net.

Mimo to mieszkańcy Lwowa są przekonani, że ich miasto jest w tym momencie jednym z najbezpieczniejszych na Ukrainie. Worki z piaskiem, zapory przeciwczołgowe oraz powtarzające się alarmy przeciwlotnicze przypominają jednak, że Ukraina jest w stanie wojny. O tym, jak się teraz żyje we Lwowie, nasz reporter Przemysław Lis rozmawiał z mieszkańcami miasta.

Posłuchaj

3:13
Mieszkańcy Lwowa o sytuacji w mieście (Świat do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

W wyniku trwającej rosyjskiej agresji na Ukrainę do sobotniego poranka zginęło 112 dzieci, a 140 zostało rannych – poinformowało biuro Prokuratora Generalnego. Dodano, że rosyjskie ostrzały i bombardowania zniszczyły 489 placówek edukacyjnych, 69 z nich bezpowrotnie. Najwięcej dzieci zginęło w obwodach kijowskim (57), charkowskim (36), czernihowskim (30) i donieckim (28) – wyliczono w komunikacie opublikowanym na Telegramie.

W Mariupolu wciąż panuje dramatyczna sytuacja: obrońcy miasta apelują o zaangażowanie większych sił obrony przeciwlotniczej. Jednocześnie ukraińska armia informuje o stratach zadawanych Rosjanom: w okolicach stolicy odbito ok. 30 miejscowości wcześniej zajętych przez Rosjan. Ostatniej doby udało się też zniszczyć m.in. dwa rosyjskie samoloty i trzy śmigłowce oraz dwie kolumny rosyjskiego sprzętu wojskowego. Zabito również generała Andrieja Mordwiczewa: to kolejny wysoki rangą rosyjski oficer, który zginął na Ukrainie.

W obwodzie ługańskim, na wschodzie Ukrainy, zostanie w sobotę otwarty korytarz humanitarny, który posłuży do ewakuacji ludzi i dostarczenia pożywienia – zapowiedział szef władz obwodowych Serhij Hajdaj.

Tymczasem – wg danych Straży Granicznej – do Polski przyjechało już ponad 2 mln osób z Ukrainy. – Widzieliśmy z oddali, jak rosyjskie siły napierały na Kijów. Tam dochodziło do regularnego ostrzeliwania miasta, średnio dwa-trzy razy dziennie – opowiada uciekinier z Berezania, w obwodzie kijowskim, który do Polski przyjechał z matką i siostrą. – Jesteśmy z Kijowa, przeżyliśmy dwa tygodnie w schronie. Nawet ewakuacja z miasta była wyzwaniem: niektóre grupy uciekały pod ostrzałem. W mieszkaniach też strasznie: odcięli nam prąd, gaz, a w nocy -10oC – dodaje kobieta, która teraz jest już bezpieczna na przejściu granicznym w Medyce.

Posłuchaj

4:10
Uchodźcy wojenni z Ukrainy na przejściu granicznym w Medyce (Pomagamy Ukrainie/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Minionej nocy Rosjanie przeprowadzili 40 nalotów bombowych, prowadzili też ostrzał artyleryjski, m.in. szpitala w Trościańcu, w obwodzie sumskim. Z kolei Ukraińcy zestrzelili "12 wojskowych obiektów powietrznych", w tym dwa samoloty, helikoptery i drony.

– Rosyjska ofensywa utknęła już kilkanaście dni temu, a to niepowodzenie na lądzie napastnicy próbują rekompensować atakami z powietrza – twierdzą specjaliści. Co więcej, być może Rosjanie przygotowują się do długiego oblężenia Kijowa, co potwierdzałyby informacje, że zaczęli przygotowywać okopy wokół Kijowa.

– Rosjanie zgromadzili bardzo duże siły w okolicach stolicy Ukrainy od północnego wschodu i północnego zachodu, ale nie są w stanie szturmować miasta. Zresztą walki w miastach to jest bardzo krwawa sytuacja dla obrońców, ale przede wszystkim dla atakujących: Rosjanie mają złe doświadczenia z Czeczenii – komentuje to, co się działo minionej nocy Michał Strzałkowski.

Jak podało Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy, tylko wczoraj zestrzelono "12 wojskowych obiektów powietrznych", w tym dwa samoloty, helikoptery i drony obserwacyjne. Te straty będą rosnąć, bo z Holandii i Niemiec na Ukrainę trafią baterie rakiet "Patriot", natomiast Słowacja przekaże baterię rakiet S-300.

Posłuchaj

4:07
Podsumowanie nocy na froncie ukraińsko-rosyjskim (Zapraszamy na weekend/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Najczęściej czytane

»» ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ – zobacz serwis specjalny ««

. 

***

Polskie Radio tymczasowo uruchomiło transmisję w czasie rzeczywistym sygnału Ukraińskiego Radia poprzez swoje nadajniki cyfrowe w technologii DAB+. Sygnał publicznego ukraińskiego nadawcy dostępny jest także w kanałach internetowych Polskiego Radia. Dzięki temu przebywający w Polsce Ukraińcy będą mogli łatwiej słuchać audycji swojego radia publicznego. 

IAR/pr

Polecane