Trójka|Salon polityczny Trójki
Nie rozstrzygam, czy to próba samobójcza
2012-01-10, 09:01 | aktualizacja 2016-11-29, 11:11
Śledztwo powinno wyjaśnić rozbieżności w słowach prokuratorów, a także czy doszło do próby samobójczej, czy do spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – uważa Krzysztof Kwiatkowski.
Posłuchaj
Były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski przyznał w "Salonie politycznym Trójki", że martwi go sytuacja w prokuraturze. - Jestem zaniepokojony – i to najdelikatniejsze słowo - mówi. Dodał, że to dobrze, że prezydent spotyka się zarówno z Prokuratorem Generalnym Andrzejem Seremetem, jak i Naczelnym Prokuratorem Wojskowym Krzysztofem Parulskim.
- Powołanie i odwołanie Prokuratora Generalnego i jego zastępców uwzględnia decyzję prezydenta. Nie chcę wyciągać żadnych wniosków personalnych. Uważam tylko, że ta sprawa powinna być jak najszybciej szczegółowo wyjaśniona – mówił Krzysztof Kwiatkowski.
Wizerunek prokuratury „w gruzach”
Były minister sprawiedliwości oceniał przy tym, że „absolutnie niedopuszczalna jest sytuacja, kiedy co innego mówi w tej samej sprawie Prokurator Generalny, a co innego jego zastępca, Naczelny Prokurator Wojskowy”, tak jak miało to miejsce w poniedziałek po wypadku w Poznaniu. - Prokuratura to instytucja, która jest organem ochrony prawnej obywateli. Można oczekiwać, że będzie budować zaufanie obywateli – oświadczył Krzysztof
Kwiatkowski. - Wczoraj ten wizerunek legł w gruzach – oświadczył.
Śledztwo w sprawie wydarzeń w Poznaniu
Kwiatkowski dodał, że śledztwo powinno wyjaśnić, czy doszło do próby samobójczej czy do "spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu". Dotyczy to również różnicy zdań prokuratorów w opisie postępowania.
Jak zauważył, prokurator Mikołaj Przybył informuje, że podczas śledztwa ws. tzw. „udzielenia informacji z postępowania przygotowawczego, wyjaśniającego przyczyny katastrofy smoleńskiej” o samym czynnościach, i o przebiegu postępowania szczegółowo informował Prokuratora Generalnego. PG stanowczo temu zaprzecza. - To jedna z to rozbieżności do wyjaśnienia – zauważył Kwiatkowski.
Minister sprawiedliwości zaznaczył też, że właśnie ze względu na przyszłe śledztwo trzeba zastanowić się, czy komisja obrony i sprawiedliwości ma obradować w trybie otwartym, czy zamkniętym.
Koniec wojskowego wymiaru sprawiedliwości?
Czego chce rząd, jeśli chodzi o przyszłość wojskowego wymiaru sprawiedliwości? Krzysztof Kwiatkowski mówi, że jedyną osobą, która powinna formułować wnioski w sprawie funkcjonowania prokuratury wojskowej, powinien być Prokurator Generalny.
Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin mówił jednak kilka dni temu mediom, że ma akceptację premiera i szefa resortu na likwidację sądów wojskowych, „niedociążonych pracą” i że rozmawiał z PG o „takim skoordynowaniu działań, aby zlikwidować odrębną prokuraturę wojskową”.
Kwiatkowski zaznacza jednak że Seremet nie podjął decyzji, o czym sam mówi publicznie. Co do sądownictwa wojskowego, to padła już zapowiedź włączenia w strukturę sądownictwa powszechnego – przyznał były szef resortu sprawiedliwości.
Dodał, że tu konieczne mogą być prawdopodobnie zmiany na poziomie konstytucyjnym i prawdopodobnie ustawowym.
Krzysztof Kwiatkowski mówił także, że w czasie gdy był jednocześnie ministrem sprawiedliwości i Prokuratorem Generalnym, konfliktu między prokuratorami nie było. Potem, jak mówi, nie docierały do niego niepokojące informacje.
Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 8.13. Zapraszamy.
agkm