"Pracownicze Plany Kapitałowe zwiększą bezpieczeństwo finansowe Polaków"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Pracownicze Plany Kapitałowe zwiększą bezpieczeństwo finansowe Polaków"
Zdjęcie ilustracyjneFoto: AnemStyle/ Shutterstock

Czym są Pracownicze Plany Kapitałowe? Jaki będą miały wpływ na polską gospodarkę i przeciętnego obywatela? Na te pytania w "Pulsie Trójki" odpowiadali eksperci: Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju i Andrzej Sadowski, prezes Centrum im. Adama Smitha.

Posłuchaj

Czym są Pracownicze Plany Kapitałowe i jak na nas wpłyną? (Puls Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Pracownicze Plany Kapitałowe, których wdrożenie dziś podpisał prezydent Andrzej Duda, mają wesprzeć Polaków w budowaniu długoterminowych oszczędności. Zgromadzony w ramach PPK kapitał będzie stanowił prywatną własność pracownika. Rządowa propozycja ma poprawić sytuację finansową Polaków na emeryturze. Jest to system, do którego stopniowo zapisani zostaną wszyscy pracownicy. Wpłaty na PPK mają być wnoszone zarówno przez pracownika, jak i pracodawcę. Podstawowa składka to 2 proc. od pracownika i 1,5 proc. od pracodawcy, ale te składki będzie można zwiększać – łącznie na konto PPK będzie mogło trafić od 3,5 do 8 proc. wynagrodzenia. Dodatkowo państwo dołoży, w postaci tzw. opłaty powitalnej, 250 złotych i corocznie dopłaci 240 złotych. Ma to skłonić pracowników do pozostania w systemie.

– Przekonuję do tego programu od blisko dwóch lat, czyli od czasu, kiedy Mateusz Morawiecki ogłosił jego założenia. To nie jest eksperyment, ponieważ tego typu programy funkcjonują z sukcesem już na innych rynkach. Pierwowzorem projektu był program działający w Wielkiej Brytanii, w którym zdecydowało się wziąć udział 84 proc. osób do tego uprawnionych – mówił Paweł Borys. Gość Trójki stwierdził, że "program ten zwiększy bezpieczeństwo finansowe Polaków". – Mam nadzieję, że podniesie on poziom oszczędności emerytalnych i przesunie trochę rezerwy finansowe z krótkoterminowych depozytów na długoterminowe formy inwestowania – dodał prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki""Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Andrzej Sadowski przypomniał z kolei, że "rząd ma proste instrumenty, których może użyć w każdej chwili". – Jeżeli celem nadrzędnym sprawujących władzę jest zwiększenie oszczędności w rękach polskich obywateli, to nie ma żadnego uzasadnienia utrzymywanie tzw. podatku Belki od oszczędności, które Polacy trzymają w bankach. Można też udomowić polski dług, czyli zaoferować obywatelom takie same warunki, jakie otrzymują międzynarodowe instytucje finansowe – mówił prezes Centrum im. Adama Smitha. Ekspert zaznaczył również, że przyniosłoby to "znacznie szybszy i większy efekt". – Obywatel miałby wtedy szansę na kupno obligacji rządowych w najbliższej jednostce pocztowej, gdzie papiery wartościowe w długotrwałym terminie osiągnęłyby nieosiągalną teraz stopę zwrotu – komentował ekonomista.   

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

***

Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Mariusz Krzemiński
Goście: Paweł Borys (Polski Fundusz Rozwoju), Andrzej Sadowski (Centrum im. Adama Smitha)
Data emisji: 19.11.2018
Godzina emisji: 17.45

jp/mk

Polecane