W warszawskim zoo urodził się szympans. Łatwo nie było

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
W warszawskim zoo urodził się szympans. Łatwo nie było
Foto: Ikiwaner/Wikimedia Commons/CC

Jak tłumaczy dyrektor stołecznego zoo, dr Andrzej Kruszewicz, w zeszłym roku w europejskich ogrodach na świat przyszły cztery szympansy. Tylko jeden został odchowany.

Posłuchaj

Niezwykłe urodziny w warszawskim zoo (Zapraszamy do Trójki - ranek)
+
Dodaj do playlisty
+

Niedawno w warszawskim ogrodzie zoologicznym urodził się szympans. Jak mówi dyrektor zoo, dr Andrzej Kruszewicz, to dosyć wyjątkowe wydarzenie. Dlaczego? - Po pierwsze trzeba mieć szympansy, które czują się szympansami. Takie oswojone, z laboratorium, się nie nadają. Także trzeba mieć szympansa - pan troglodytes. Mało tego - pan troglodytes może być troglodytes troglodytes albo verus. Tylko verus jest zagrożony i jego powinno się rozmnażać - wyjaśnia.
Pochodzenie szympansów, które mieszkają w stołecznym zoo nie jest znane. Podejrzewa się, że są mieszańcami. Dlatego dyrekcja ogrodu postanowiła zdobyć parę troglodytes versus. Sprowadzono samicę Kimberly (obecnie 24-letnią) i samca Patricka (17 lat).
- Pojawił się kłopot, bo jak wprowadzić do zintegrowanego stada, liczącego dziewięć osobników, nowe zwierzęta? A trzeba podkreślić, że szympansy mogą się rozmnażać dopiero wówczas, gdy nie czują się zagrożone, gdy mają ustabilizowaną sytuację w stadzie. Zabiegi trwały dwa lata - zaznacza. Efektem ciężkiej pracy opiekunów jest malutki Frodo/Tytus. - Maluszek jest coraz silniejszy, ma ładną twarzyczkę i mocno odstające uszy. Mama nosi go na brzuchu, obcałowuje. Patrick czuje się ojcem, dotyka malucha paluszkiem - mówi dr Kruszewicz.

Zapraszamy do wysłuchania materiału przygotowanego przez Dariusza Pieroga.

Porannego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do soboty między 6.00 a 9.00.

(kk/mp)

Polecane