Kara po 12 latach (Zapraszamy do Trójki - popołudnie)
Trójka|Zapraszamy do Trójki - popołudnie
Przywódca sekty Aum stracony w Japonii
2018-07-26, 17:07 | aktualizacja 2018-07-26, 17:07
Wykonano wyrok śmierci przez powieszenie na kolejnych sześciu członkach sekty kierowanej przez Shoko Asahara, która rozpyliła w tokijskim metrze gaz bojowy sarin w 1995 roku.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Shoko Asahara, którego prawdziwe nazwisko brzmi Chizuo Matsumoto, były przywódca Aum, japońskiej sekty, został stracony wraz z sześcioma jego byłymi wyznawcami 6 lipca. To prawie 12 lat po skazaniu na karę śmierci przez Sąd Najwyższy we wrześniu 2006 roku.
Sekta Aum dokonywała zamachów na terenie Japonii z użyciem sarinu. Najbardziej tragiczny był atak na Tokijskie metro. 20 marca 1995 r. około godziny 8.00 rano, w porze największego komunikacyjnego szczytu, pięciu członków sekty w wagonach pięciu linii stołecznego metra umieściło plastikowe worki z gazem bojowym sarin, który paraliżuje system nerwowy i ma działanie 500-krotnie silniejsze od cyjanku potasu. 12 osób poniosło śmierć, a kilka tysięcy utraciło zdrowie i zostało narażonych na ciężkie cierpienia.
Na ile zdarzenia te tkwią w pamięci Japończyków i czemu aż 12 lat trzeba było czekać na wykonanie wyroku? Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.
***
Prowadzi: Ernest Zozuń
Gość: Rafał Tomański (japonista)
Data emisji: 26.07.2018
Godzina emisji: 17.22
kw