"Umarł w biegu" - wspomnienie o abp Józefie Życińskim
Trójka|Zapraszamy do Trójki - popołudnie
Ich słowa i dokonania są dla nas wzorem
2011-11-01, 12:11 | aktualizacja 2011-11-01, 12:11
- Dziś wspominamy osoby znane, ale też bliskich i osoby dla nas ważne. Pamięć o kim Państwo chcieliby zachować? - zapytał słuchaczy Kuba Strzyczkowski. I rozdzwoniły się telefony.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Wśród wymienionych przez słuchaczy znaleźli się Hanka Bielicka, abp Józef Życiński, gen. pilot Tadeusz Sawicz, Czesław Niemen, Jan Kaczmarek, Jerzy Nowosielski, Marek Perepeczko.
My ze swojej strony dokładamy kilka nazwisk osób, których wkład w życie społeczne jest nie do przecenienia.
Arcybiskup Józef Życiński marzył, by być podróżnikiem i odkrywcą, ale już w wieku sześciu lat zaczął myśleć o kapłaństwie. - On był nietypowym hierarchą, nie wynosił się, miał odruch solidaryzowania się z ludźmi, którzy cierpieli i mieli problemy - wspomina ksiądz Andrzej Luter. Odrzucał fundamentalizm, piękno wiary chciał pokazać wszystkim. Do końca pozostał bardzo aktywny.
Najwyższa, najbardziej sławna, utalentowana, przecierała szlaki polskim koszykarkom w Stanach Zjednoczonych. - Była człowiekiem niezwykle ciepłym i łagodnym, a na boisku narażona na walkę pod koszem - opowiadał dziennikarz sportowy Łukasz Jedleński. O tym, dlaczego Małgosia Dydek została nazwana "Ptysiem", opowiadał w Trójce.
- Praca z Ewą Szumańską była z jednej strony fantastyczna, a zdrugiej bardzo ciężka, bo była perfekcyjna do bólu - wspominał Stanisław Szelc, który z aktorką, autorką reportaży i słuchowisk, nagrywał cykl "Z pamiętnika młodej lekarki". W godzinę potrafiła się spakować na wyprawę do fryki, jednocześnie drobna i twarda. Nie znosiła hipokryzji.
Mówi się o nim - architekt polskiego członkostwa w Unii Europejskiej. - Wiedział, że trzeba twardo stawiać warunki, ale też zawsze być otwartym na kompromis - mówił o europośle Janie Kułakowskim Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek. Mistrz negocjacji, pozwalał innym mówić, a sam przyypominał, że "fason trzeba trzymać i trzeba być przyzwoitym człowiekiem".
Wspominając tych, którzy odeszli w minionym roku, nie można zapomnieć o Waldemarze Baszanowskim, Andrzeju Lepperze i Stevie Jobsie. Każdy z nich miał wpływ na swoje małe środowisko oraz całe społeczeństwo.
Zapraszamy do wysłuchania wszystkich wspomnień.