Historia rodziny Mannów od kuchni

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Historia rodziny Mannów od kuchni
Bożenna MannFoto: Fot. Z archiwum Bożenny Mann

Kluseczki wątrobiane, pierogi z pomarańczą lub z kapustą i twarożkiem - przepisy na takie dania były przekazywane przez pokolenia w rodzinie Wojciecha Manna.

Posłuchaj

Historia rodziny Mannów od kuchni
+
Dodaj do playlisty
+
„Historia rodziny od kuchni” Grażyna Wielowieyska
Bożenna Mann od wielu już lat mieszka  z rodziną w Niemczech. Gotować lubiła zawsze. I od zawsze skrzętnie zbierała przepisy mamy, babci, teściowej, ciotek. Kiedy odnalazła   zapisany ręcznie, liczący sto lat zeszyt swojej babci z przepisami, postanowiła napisać książkę kucharską wykorzystując przepisy  kobiet z rodziny Mannów.
Powstała rzecz o  tradycji kulinarnej ale też o losach tej rodziny
A byli to zawsze ludzie z pasją, wielu uzdolnionych artystycznie -  śpiewak operowy, malarze, graficy, scenograf, naukowcy i znany wszystkim Wojciech Mann.

Bożenna Mann od wielu już lat mieszka z rodziną w Niemczech. Gotować lubiła zawsze. I od zawsze skrzętnie zbierała przepisy mamy, babci, teściowej, ciotek. Kiedy odnalazła zapisany ręcznie, liczący sto lat zeszyt swojej babci z przepisami, postanowiła napisać książkę kucharską, wykorzystując przepisy kobiet z rodziny Mannów. Powstała rzecz o tradycji kulinarnej, ale też o losach tej rodziny - książka "Pasja pokoleń - 110 lat kuchni rodziny Mannów". A byli to zawsze ludzie z pasją, wielu uzdolnionych artystycznie -  śpiewak operowy, malarze, graficy, scenograf, naukowcy i znany wszystkim daleki krewny - Wojciech Mann.

Bożenna Mann gotowała wszystkie potrawy, jakie znalazły się w książce. Zauważyła wtedy, jak bardzo zmieniło się na przestrzeni lat menu Polaków oraz smaki.

- Większość przepisów z 1913 r. była wspaniała, ale torty były nie do jedzenia, bo były zbyt słodkie. Musiałam wykreślić z nich połowę cukru - wspomina Bożenna Mann, która wypróbowała także przepis m.in. na pierogi z pomarańczą.

Kulinarne tradycje były także żywe w domu dziennikarza Wojciecha Manna.

- Moja mama z tej lwowskiej tradycji, zachowała i umiejętność gotowania i takie tajemne zeszyty ze swoimi przepisami, które siłą rzeczy przejęła moja żona – mówi Wojciech Mann, który do dziś pamięta wspaniały smak domowych potraw.

Sam dziennikarz gotuje sporadycznie, ale zawsze po jego kulinarnych szaleństwach małżonka zastanawia się, co to za huragan przeszedł przez jej kuchnię.

Zapraszamy do wysłuchania reportażu Grażyny Wielowieyskiej.

fot.
fot. z archiwum Bożenny Mann

Polecane