Opis |
– Na podstawie tamtego przypadku możemy określić pewne predyspozycje genetyczne, które mogą zwiększać ryzyko wystąpienia zakażenia koronawirusem lub wpływać potencjalnie na jego lżejszy bądź cięższy przebieg – ocenia rozmówca Agnieszki Furtka-Bilnik.
>>> Kwarantanna jak misja kosmiczna albo wyprawa na biegun <<<
W odniesieniu do trwającej pandemii COVID-19 badań takich jeszcze nie przeprowadzono. – To wciąż bardzo świeży problem, mimo że tak drastyczny – przyznaje genetyk.
Pracownicy służb komunalnych dezynfekują przestrzeń użyteczności publicznej w Krakowie, for. PAP/Filip Radwański
Czego dokładnie dowiedzieli się naukowcy badający zależności między ludzkim DNA a występowaniem i przebiegiem choroby SARS blisko dwie dekady temu? – Tamten koronawirus pokazał, że pewien wpływ na zakażenie i przebieg choroby może mieć np. gen AC2. Białko, które jest przez niego kodowane, występuje w większej koncentracji w płucach palaczy i byłych palaczy. To może prowadzić do wniosku, że osoby, które mają tego konkretnego białka więcej w płucach, są bardziej podatne na zakażenie koronawirusem. Upraszczając, można by powiedzieć, że w grupie ryzyka zakażenia koronawirusem w roku 2002 byli palacze, ale być może również osoby z nadciśnieniem i cukrzycą, u których poziom białka AC2 w płucach również może być nieprawidłowy, W przypadku obecnej pandemii – wyjaśnia dr hab. Mirosław Kwaśniewski.
>>> Polacy wydrukowali respirator. Od pomysłu do realizacji w 48 godzin <<<
Zespół karetki ratunkowej podejmuje pacjentów z jednego z osiedli w Poznaniu, 26 bm. (jk/aldg) PAP/Jakub Kaczmarczyk
Wydaje się także, że geny mogą mieć wpływ na to, jak przechodzimy chorobę wirusową lub jej leczenie. – Taki przykłady znamy na podstawie dobrze przebadanych wirusów jak na przykład HIV. W przypadku koronawirusów może być podobnie trzeba "tylko" wykryć geny, które mogą na to wpływać. Takie badania są już prowadzone – zaznacza ekspert.
PAP/Adam Ziemienowicz
gs
|