Miraż wolności

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Miraż wolności
Ilustracja do filmu "Osaczeni. Demokracja w sidłach neoliberalizmu"Foto: fot. mat. promocyjne

- Ten film jest o świecie, który nas otacza, jest zaproszeniem do myślenia o tym świecie, a wydaje mi się, że taką cechą charakteryzują się słuchacze Trójki - mówił Artur Liebhart zachęcając do obejrzenia "Osaczonych".

Posłuchaj

"Fajny film" - 2 kwietnia 2012
+
Dodaj do playlisty
+

- To jest zaproszenie do posłuchania bardzo tęgich głów: socjologów, politologów, ekonomistów z całego świata, którzy przybliżą nam w jaki sposób, na jakich warunkach i dlaczego neoliberalizm jest dziś swoistym monoteizmem w naukach społecznych - mówi w Trójce Artur Liebhart.

"Osaczeni. Demokracja w sidłach neoliberalizmu" polemizuje z tezą Fukuyamy o "końcu historii". Bohaterami filmu są znani współcześni naukowcy i myśliciele, którzy próbują wyjaśnić dlaczego neoliberalizm przyjmowany jest w sposób oczywisty, bezkrytyczny, niczym religia.

- Reżyser Richard Brouillette szuka odpowiedzi na pytanie, dlaczego każda forma krytyki jest postrzegana jako opinia wariatów - podkreśla dyrektor festiwalu Planete Doc i dodaje, że nie jest to film jedynie dla ekonomistów, ale każdego, kto interesuje się otaczającym światem.

Czarno-biały, pozbawiony ozdobników, efektów specjalnych i ironii film to szokujący, dwuipółgodzinny traktat o neoliberalnym mirażu wolności. Mirażu, który mimo wielkiego kryzysu, nadal trwa. Nie ma tu łatwych odpowiedzi. Jest za to wiele pytań, których nie można zbyć milczeniem.

Film powstał w 2008 roku, był wielokrotnie nagradzany, a w Polsce właśnie ukazał się na DVD.

Polecane