Nie ma alternatywy dla Nazarbaiewa

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Nie ma alternatywy dla Nazarbaiewa
Nursułtan Nazarbajew z rodziną, m.in. z żoną Sarą; fot. PAP/EPA/YURI KOCHETKOVFoto: fot. PAP/EPA

Wybory prezydenckie w Kazachstanie kolejny raz wygrał Nursułtan Nazarbaiew, który rządzi w tym kraju niepodzielnie już od 21 lat.

Posłuchaj

Trzy strony świata 4 kwietnia 2011
+
Dodaj do playlisty
+

Jak podkreśla Anna Wołowska z Ośrodka Studiów Wschodnich kazaski przywódca nie ma w tej chwili żadnych konkurentów, co nie znaczy, że tacy się wkrótce nie pojawią.

- Przed wyborami prezydenckimi w tej byłej radzieckiej republice miało odbyć się referendum. Ta inicjatywa była swoistym plebiscytem popularności Nazarbaiewa. Do przeprowadzenia referendum było potrzebne jest 200 tysięcy podpisów, tymczasem udało się zebrać ponad 5 milionów, czyli ponad połowa uprawnionych do głosowania poparła projekt przewidujący przedłużenie władzy obecnego prezydenta do 2020 roku – mówi gość audycji.

Anna Wołowska zaznacza, że oficjalnie był to oddolny pomysł przedstawicieli środowiska akademickiego. Jednak bardzo prawdopodobne, że impuls pochodził od rządzącej  administracji.

Zrezygnowano z tego referendum, bo zadecydowały tutaj względy wizerunkowe. - Krytyka międzynarodowa, zdecydowana reakcja USA, UE i OBWE spowodowała, że prezydent na ten krok się jednak nie zdecydował. Za to pozwoliło mu to stworzyć pozory pluralizmu politycznego. Pokazał, że chce zachować procedury demokratyczne i podjął decyzję o przeprowadzeniu wyborów, w których udział mogli wziąć również kontrkandydaci – tłumaczy ekspert.

Dodaje jednak, że wyborcza konkurencja była fikcyjna. Według Anny Wołowskiej  Nazarbaiew oprócz zachowania wizerunku na arenie międzynarodowej próbował także uprzedzić pewne wydarzenia. - Zbliżające się wybory w 2012 roku niewątpliwie powodowały narastające współzawodnictwo w elitach. To wprawdzie nie przedostawało się do opinii publicznej, ale takie tarcia następowały.

Nursułtan Nazarbaiew sprawuje w swoim kraju władzę de facto już od 1989 roku, kiedy objął funkcję pierwszego sekretarza Komunistycznej Partii Kazachstanu.

Aby wysłuchać całej audycji, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce powyżej.

Audycji "Trzy strony świata" można słuchać w poniedziałki i środy o 16.45.

(dmc)



Polecane