Dr Marcin Zaborowski: nie możemy sobie pozwolić na komfort myślenia, że Polska jest świetnie dozbrojona i gotowa na inwazję

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

Dzisiejszy gość "Trójkowego komentarza dnia" nie najlepiej ocenia stan polskiej armii: – Nie możemy sobie pozwolić na komfort myślenia, że Polska jest świetnie dozbrojona i świetnie przygotowana na inwazję. Tak nie jest – powiedział w rozmowie z Dariuszem Wieczorkowskim.

Postsowiecka flota helikopterów

– Na pewno jesteśmy lepiej uzbrojeni niż Ukraina w przededniu rosyjskiej inwazji, jednak nadal nie mamy systemów przeciwrakietowych, helikopterów bojowych, helikopterów transportowych – wymieniał. I przypomniał głośną sprawę anulowania kontraktu na francuskie Caracale. – Mieliśmy mieć amerykańskie helikoptery Sikorsky albo Apache: nic do nas z tego nie dotarło. Do dziś tak naprawdę Polska ma swoją flotę helikopterów w oparciu o system postsowiecki – wskazał.

– Wiele lat zostało zmarnowanych i wiele jest do zrobienia – podsumował tę kwestię.

Relacje z Niemcami: na poziomie praktycznym bardzo dobre

Rozmowa zaczęła się od oceny stosunków polsko-niemieckich, a pretekstem była wizyta Ministra Spraw Zagranicznych Zbigniewa Raua w Berlinie. – Relacje z Niemcami są historycznie skomplikowane, natomiast na poziomie praktycznym są one bardzo dobre. W kontekście Unii Europejskiej Polska często miała wsparcie Niemiec, a Polska wspierała Niemcy w negocjacjach związanych chociażby z obciążeniami budżetowymi – mówił dr Marcin Zaborowski, redaktor naczelny Res Publica Nowa i były dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. – Często używamy retoryki konfliktu, ale w istocie, na poziomie międzyrządowym, międzyministerialnym, międzydepartamentalnym, to są bardzo częste i bliskie konsultacje. Takich relacji nie mamy z żadnym innym krajem w Unii Europejskiej – tłumaczył.

W tym kontekście pojawiła się również kwestia niemieckiego poparcia dla Ukrainy i ogólnej postawy wobec wojny. – Wydaje się, że duża część elit rozumie to zagrożenie i, co jest bardzo budujące, niemiecka opinia publiczna w bardzo twardy sposób wspiera Ukrainę. Ale nie ukrywajmy: czyni różnicę, czy się graniczy z Ukrainą czy z Polską – wyjaśniał trójkowy gość. – Jakaś część elit może sobie pozwolić na komfort zignorowania tej sytuacji czy nieodczytania potrzeby pilnej i bezpośredniej pomocy dla Ukrainy, na co Polska, która ma długą granicę z Ukrainą, pozwolić sobie nie może – wskazywał.

Rosjanie posuwają się do przodu

Rozmówca Dariusza Wieczorkowskiego mówił też o armii ukraińskiej i sytuacji na froncie po trzech miesiącach wojny. – Kondycja wojsk ukraińskich wydaje się być naprawdę przyzwoita. Na pewno jest w dużo lepszym stanie, niż spodziewaliśmy się przed wybuchem wojny. Jest też coraz lepiej dozbrojona – oceniał. Co nie zmienia faktu, że sytuacja na froncie nie jest najlepsza. – Minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba apelował dzisiaj o dostarczenie jak najpilniej systemów rakietowych i wozów opancerzonych – przypominał.

– W ciągu ostatnich paru dni armia rosyjska posunęła się do przodu w swojej ofensywie, szczególnie w rejonie Donbasu: dochodzi już do okrążenia Siewierodoniecka. To już jest, z punktu widzenia Ukrainy, sytuacja bardzo niekorzystna – tłumaczył.


Posłuchaj

9:58
Dr Marcin Zaborowski: nie możemy sobie pozwolić na komfort myślenia, że Polska jest świetnie dozbrojona i gotowa na inwazję (Trójkowy komentarz dnia)
+
Dodaj do playlisty
+

***

Tytuł audycji: Trójkowy komentarz dnia
Prowadzi: Dariusz Wieczorkowski
Gość: dr Marcin Zaborowski (redaktor naczelny Res Publica Nowa, były dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych)
Data emisji: 24.05.2022
Godzina emisji: 18.10

pr

Polecane