Bryndzowa zupa, kiszony śledź i tort szwarcwaldzki – czyli kuchnia naszych sąsiadów Czy prostota zawsze sprawdza się w kuchni? Co jest najbardziej pracochłonną potrawą niemieckiej, słowackiej, a co – szwedzkiej gospodyni? W której kuchni jest najwięcej węglowodanów, a w której mięsa? I czy można zwiedzać sąsiednie kraje szlakami kulinariów? O tym opowiadają Jan Bosznowicz, Magda Dercz i Magda Tomaszewska-Bolałek. Zobacz więcej na temat:
Nie Wilkoński? 12 maja 1844 r. w 127 numerze „Kuriera Warszawskiego” zamieszczony został wiersz zatytułowany Z powodu skonu Mikołaja Chopin (Szopę): „Zgasł zacny Chopin! Ale nam zostawił // Syna, którego wielki talent wsławił. // On to przez wyższe przymioty // Chlubę przynosi naszej krainie. // A w nim, jak w całej Jego rodzinie, // Jaśnieć będą Ojca cnoty. A.W.” Inicjały kryły wprawdzie nazwisko autora, ale bardzo szybko rozniosło się wokół, iż „rymy te wygotował, pan August Wilkoński, chirurg filozofii używający pseudonimu”. Dużą popularność przyniosły mu satyryczne felietony i opowiadania, dotyczące współczesnego życia obyczajowego. Po kilku dniach w warszawskiej prasie można było jednak przeczytać sprostowanie Wilkońskiego: „[…] unikając dalszych, mnie nie należnych dziękczynień, oświadczam, że żadnych rymów na skon czcigodnego Chopin'a nie pisałem. Au. Wi”. (md) Zobacz więcej na temat:
"W środku miasta" - reportaż Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej o ogrodach społecznych Od lat w całej Europie panuje moda na ogrody społeczne. W Warszawie też jest sporo takich miejsc. Tworzą je wszystkie pokolenia. Od dzieci do starszych mieszkańców Warszawy. Jedno takie urocze miejsce, które też spełnia rolę edukacyjną i integracyjną dla lokalnej społeczności jest ogródek na warszawskich Bielanach. Nie ma osoby, która by się przy nim nie zatrzymała... Dlaczego mieszczuchy potrzebują takich miejsc... Zobacz więcej na temat:
"W małym mieszkanku na Bródnie" - reportaż Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej o panu Leszku, który stworzył kolekcję warszawskich syrenek Warszawa to miasto syrenek. Stoi warszawska syrenka na pomnikach, jest drukowana na pocztówkach i oczywiście znajduje się w herbie miasta. W Warszawie powstała ogromna kolekcja syrenek, którą stworzył pan Leszek, kolekcjoner, który zbiera je od ponad 60 lat... Na plakietkach, kartach do gry, pocztówkach, zegarach i zapalniczkach. Jego kolekcja liczy około sześć tysięcy pięćset przedmiotów. Zbiera wszystko od koszulek, po zegarki. Ta miłość do warszawskiej syrenki związana jest z tym, że rodzina kolekcjonera od pokoleń związana była z Warszawą... Każdy zakamarek mieszkania pana Leszka zapełniają syrenki. Kolekcjoner kataloguje swoje zbiory, w katalogu "syrenki zagraniczne" znajduje się pocztówka z syrenką, która robi sobie pedicure. Jest to prezent od holenderskiego zbieracza. Bohater posiada również ponad 170 medali. Niektóre z nich są gipsowe, a jeden jest związany z międzynarodowym złotem harlejowców w Warszawie. Pragnieniem pana Leszka jest, żeby jego zbiory obejrzało jak najwięcej warszawiaków, ludzi którzy kochają to miasto jak on. Zobacz więcej na temat:
Казка «Пан Коцький» Казка безкоштовно надана засновником та головним редактром видавництва «Абабагаламага» Іваном Малковичем. Походить вона зі збірки «100 казок», ілюстрації авторства Костя Лавро Zobacz więcej na temat:
Cześć - вивчаймо польську разом - 06 - ласощі Ми дізнаємося польські назви таких смаколиків: цукерки, батончики, морозиво, чіпси та палички. Zobacz więcej na temat:
Strefa Rodzica - Przyszła mama - 41 - Sen Czym jest sen dziecka i jak do niego podejść? Czy da się go regulować? Jakie czynniki wpływają na zdrowy sen? Opowiada Agnieszka Piotrowska, ekspert do spraw snu dziecka. Zobacz więcej na temat:
Poradnik językowy - ciąg dalszy. Homonimie i polisemie Rozmowy Małgorzaty Tułowieckiej i dr Agaty Hąci o języku polskim. Rozwiązujemy zagadki językowe, rozwiewamy wątpliwości słuchaczy, objaśniamy, jak się mówi i pisze poprawnie - i dlaczego. Zastanawiamy się nad tym, skąd się biorą słowa, jak się zmienia polszczyzna i czy należy się tym niepokoić - czy wręcz przeciwnie. Dziś o homonimiach i polisemiach. Zobacz więcej na temat:
„Gdyby to nie był Paryż” 11 maja 1843 r. George Sand przekazała swemu przyrodniemu bratu Hipolitowi Chatiron informację o przyjeździe do Nohant w dniu 22 maja w godzinach wieczornych: „Przyjadę tylko z Chopinem, małą Viardot [córeczką Pauliny], jej mamką, moją kucharką i służącym Chopina”. George zawsze z wielką radością opuszczała Paryż. Nie znosiła tego miasta, nazywając je „przedwczesnym grobem” i „przeklętą stolicą”. Pragnęła żyć tylko i wyłącznie na wsi. Kochała Nohant „z pewnego rodzaju czułością, jak istotę, która była jej zawsze zbawienną, uspokajającą, wzmacniającą”. Chopin również kochał wieś, ale znacznie lepiej czuł się w Paryżu. W liście do zaprzyjaźnionego z nim bankiera Augusta Léo, napisał: „...wieś jest tak piękna, że bardzo bym współczuł Panu tego zamknięcia w mieście, gdyby to nie był Paryż”. (md) Zobacz więcej na temat:
Польське радіо для України. Ефір 10 травня 2022 року Польське радіо для України, 8 травня 2022 року Zobacz więcej na temat:
Казка «Зажурилась бабуся Зима» Казки Ірини Мацко озвучила Наталя Некипіла, звукорежисери Михайло Дикий і Олександр Войнаровський Zobacz więcej na temat:
Odcinek 8 Amerykanie w Paryżu. Odkrywanie sztuki francuskiej w XIX wieku. W 1870 roku zostało otwarte The Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, najważniejsze muzeum sztuki w Stanach Zjednoczonych. Wydarzenie to było konsekwencją przemian zachodzących w społeczeństwie amerykańskim, gdy bogacący się biznesmeni stawali się kolekcjonerami. Działania marszandów i artystów pokazują nam jak Amerykanie, dzięki pobytom w Paryżu, odkrywali francuską sztukę, przyczyniając się tym samym do jej dynamicznego rozwoju. Zobacz więcej na temat:
"Lekcja historii" – reportaż Romana Czejarka - spacer po salach wystawienniczych muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku Wywózki na Sybir w cieniu Dnia Zwycięstwa. Zapraszamy na spacer po salach wystawienniczych muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku. A także na lekcję historii o ludziach, którzy zostali wywiezieni na Sybir, o ich życiu przed wywózką, w trakcie wywózki oraz Ci co przeżyli, po ich powrocie. Przez poszczególne sale prowadzeni jesteśmy przez wspomnienia uczestników i świadków zdarzeń. Pokazane są ogromne emocje ukryte w zwykłych na pozór przedmiotach, przenosząc zwiedzających w niezwykłą krainę – tajemniczy, piękny, a jednocześnie okrutny i bezwzględny Sybir. Zobacz więcej na temat: