Polska dr Dolittle - Gosia Zdziechowska

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2014 17:30
Gosia Zdziechowska karmiła misie koala, spędziła noc z gepardami, doskonale dogaduje się z wilkami. Jest wielką miłośniczką zwierząt, którym oddaje swój czas i miłość, dostając w zamian zaufanie oraz ciepło.
Audio
  • Zalążkiem pracy ze zwierzętami jako wolontariuszka była dla Gosi Zdziechowskiej wizyta w ośrodku dla tygrysów w Tajlandii (Czwórka/Konturówka)
Małgorzata Zdziechowska z jednym z podopiecznych w Cheetah Experience w Bloemfontein (RPA)
Małgorzata Zdziechowska z jednym z podopiecznych w Cheetah Experience w Bloemfontein (RPA)Foto: archiwum gościa/ Facebook

Gość "Konturówki" nie ukrywa, że zwierzęta kocha od najmłodszych lat. W rozmowie na antenie Czwórki wspomniała przeżycie sprzed kilku lat, które te uczucie umocniło. - Pojechałam z siostrą do Tajlandii, gdzie trafiłyśmy do ośrodka dla tygrysów, z którymi mogłyśmy sobie zrobić zdjęcie. Ja głaskałam jednego z nich i on się zaczął rozkładać, po czym położył łapkę na moją głowę i zaczął się przytulać - opowiadała Gosia.

PRZECZYTAJ: Zwierzęta też bywają nieśmiałe

To właśnie ten moment zrodził w jej głowie pytanie, co mogłaby zrobić dla tych zwierząt? - Wtedy wpadłam na pomysł wolontariatu. Od razu zaznaczam, że nie oznacza to tylko miłego ściskania się z tymi egzotycznymi kotkami, ale też ciężką pracę - dodała. Zadania, które wykonuje w przeróżnych miejscach na całym świecie, to przygotowywanie pożywienia dla zwierząt, sprzątanie ich klatek, ale też... spacery. - Wyprowadzamy je po to, by nie popadały w rutynę. Chociaż żyją w wielkich zagrodach, mają dużo przestrzeni, to jest ona jednak zamknięta. Spacer daje im przestrzeń, nowe zapachy, doświadczenia - wyjaśniła Zdziechowska.

Gosia
Gosia w Cheetah Experience, z jej ukochanym Zorro; foto: www.facebook.com/swiatoczamigoski

Okazja do spędzenia nocy pod gołym niebem z gepardami przydarzyła się podczas pobytu Gosi w Cheetah Experience - ośrodku położonym w Republice Południowej Afryki, w Bloemfontein. - Wtedy właśnie przyszły do mnie dwie gepardzice, wtuliły się. Jedna położyła główkę na moją klatkę piersiową, zaczęła mruczeć… i to było coś pięknego. W takiej chwili zmęczenie całą ciężką, codzienną pracą związana z wolontariatem odchodzi w niepamięć - przyznała.
Więcej o codziennym życiu w towarzystwie zwierząt, o przygodach i podróżach Gosi - w nagraniu z "Konturówki".
ac/mm

Czytaj także

Również zwierzęta mogą być... weganami

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2014 16:48
Coraz więcej osób decyduje się zrezygnować ze spożywania mięsa. Rośnie popularność wegetarianizmu, ale i weganizmu, który jest bardziej radykalną formą diety, przeradzającą się w ideologię. Nie zawsze to podejście ogranicza się do ludzi, bo zdarzają się osoby, które dania bezmięsne serwują swoim mniejszym przyjaciołom.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Morskie Oko jak droga na rzeź. "Członka rodziny nie skazujemy na taką pracę"

Ostatnia aktualizacja: 23.08.2014 05:09
- Pamiętajmy, że konie w Tatrach nie mają tylko pracy na Morskim Oku. Pracują przy wycieczkach objazdowych po Zakopanem, przy kuligach i przy dorożkach. Można dla nich znaleźć inne zajęcie - przekonuje Anna Zielińska z fundacji Viva. W "4 do 4" rozmawialiśmy o kontrowersjach wokół przejazdu koni na trasie do Morskiego Oka.
rozwiń zwiń