Samolotowy "koc szczęścia" wymaga dopracowania

Ostatnia aktualizacja: 07.08.2014 14:00
Brytyjskie linie lotnicze chcą poprawić komfort pasażerów za sprawą specjalnego urządzenia, o roboczej nazwie "koc szczęścia". Idea zacna i godna pochwały, ale wykonanie nie jest jeszcze idealne.
Audio
  • Czy "koc szczęścia" w samolotach British Airways rzeczywiście działa? (Czwórka/Czwarty Wymiar)
Interesujący eksperyment z kocem szczęścia w British Airways pozostawia jeszcze sporo do życzenia
Interesujący eksperyment z "kocem szczęścia" w British Airways pozostawia jeszcze sporo do życzeniaFoto: Glow Images

- "Koc szczęścia" to eksperymentalny program wprowadzony przez British Airways. Polega on na tym, że podczas lotów transatlantyckich pasażerowie wyposażani są w specjalne koce - wprowadziła w temat słuchaczy "Czwartego Wymiaru" Joanna Sosnowska z portalu "gazeta.pl". Pasażer ma na głowie specjalny czujnik, który mierzy fale mózgowe i w ten sposób linia lotnicza dowiaduje się, jaki jest nastrój podróżujących osób.
- Sygnał wysyłany jest do koca, wyposażonego w lampy led. W zależności od tego, czy pasażer jest szczęśliwy i wyluzowany, czy też coś go niepokoi, kolor jest albo niebieski, albo czerwony - wyjaśniła Sosnowska. - W przypadku, gdy coś jest nie tak, obsługa podchodzi do określonej osoby i dopytuje, w czym może pomóc, czy czegoś może potrzeba - dodała.
PRZECZYTAJ TEŻ: Lotniska i samoloty są naszpikowane technologią

Okazuje się, że "koc szczęścia" wygląda zupełnie zwyczajnie i od zwykłego odróżnia go tylko ten specjalny nadajnik zakładany na głowę. Jak podkreśliła jednak Sosnowska, która miała okazję wypróbować to urządzenie, nie jest ono specjalnie wygodne i pozostawia, o ironio, sporo do życzenia w kwestii komfortu podczas podróży.
Więcej o gadżecie, który możecie zobaczyć w samolotach British Airways lecąc za ocean - w nagraniu z "Czwartego Wymiaru".
ac/kd

Zobacz więcej na temat: Czwórka podróże samolot
Czytaj także

Wakacje w Bangkoku - jest tanio, ale bardzo tłoczno

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2014 19:00
Tuki-tuki, sky-train, łódki i taksówki - turysta w Bangkoku ma w czym wybierać. Rozbudowany model komunikacji miejskiej pozwala poznać stolicę Tajlandii na różne sposoby. Ale na intymne zwiedzanie nie mamy co liczyć, bo w Bangkoku mieszka 15 milionów ludzi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polak na wakacjach - już bez białych skarpet, ale ciągle z ułańską fantazją

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2014 10:00
Co trzeci Polak chce wyjechać na wakacje, a połowa z nas na urlopie spędzi od 8 do 14 dni. Takie są najnowsze statystyki dotyczące letniego wypoczynku. A co z naszymi letnimi przyzwyczajeniami i zachowaniami? Czy Polak na wakacjach nadal sieje postrach i zniszczenie?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Włodzimierz Zientarski: autostop, to kiedyś było coś genialnego

Ostatnia aktualizacja: 06.08.2014 17:00
- Jak się ma 20 lat, to nic nie jest straszne. Inaczej się wszystko przeżywa i jest to po prostu fajna przygoda - mówi Włodzimierz Zientarski o podróżowaniu autostopem. Jazda w ten sposób wiąże ze sobą wiele ciekawych i niezapomnianych przygód, ale również może być niebezpieczna.
rozwiń zwiń