Czas tragiczny i dramatyczny, ale też piękny

Ostatnia aktualizacja: 13.12.2013 13:26
- Wprowadzenie stanu wojennego dla artystów, w praktyce, oznaczało, że nie mogli mówić tego, co chcieli ze sceny czy w telewizji - mówi Marek Stremecki, Muzeum Historii Polski. - Dlatego powstawały teatry przykościelne i domowe - o tym właśnie mówi jeden z filmów Pawła Woldana.
Audio
  • Marek Stremecki i Paweł Woldan zapraszają na projekcje filmów o kulturze w stanie wojennym (Czwórka/Stacja Kultura)
Historyczna rekonstrukcja wydarzeń 13 grudnia 1981 r., Kraków, 2006
Historyczna rekonstrukcja wydarzeń 13 grudnia 1981 r., Kraków, 2006Foto: Djdeaka/Wikipedia/CC

Dziś 13 grudnia, w 32. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce Muzeum Historii Polski i Dom Spotkań z Historią filmowo przypominają tamten czas. Zapraszają na premierowy pokaz filmów dokumentalnych poświęconych sztuce stanu wojennego pt. "Literatura i prasa podziemna" oraz "Aktorzy w stanie wojennym".

- PRL jest permanentnym kryzysem, a stan wojenny to prywatna tragedia dla wielu ludzi, to też cofnięcie kraju o lata wstecz - mówi Marek Stremecki, Muzeum Historii Polski. - Lata 80. to zamknięcie Polski na świat, a stan wojenny był tego dramatycznym początkiem. W 1981 roku ludzie, artyści, środowiska kulturalne zareagowały bardzo drastycznie, na drastyczne ograniczenie wolności - opowiada.
- Teatry powstające w prywatnych domach czy przy kościołach miały szczególne znaczenie w tamtych czasach. To był oddech wolności. Tam można było mówić prawdę - mówi Paweł Woldan, reżyser.

Dowiedz się więcej o stanie wojennym.
Paweł Woldan zauważa, że władze w tamtych czasach zdawały sobie sprawę z siły kultury, z jej pozycji i mocy, dlatego wykorzystywały ją do swoich celów. Ta oficjalna kultura tamtych lat była fałszywa i propagandowa. - Chciałbym, żeby dzisiejsze władze tak ceniły kulturę jak władze w PRL-u. Dziś żyjemy w wolności, kultura powinna rozkwitać - zaznacza gość "Stacji Kultura".
W filmach Pawła Woldana artyści 1981 rok wspominają jako piękny czas, mimo że często tragiczny i dramatyczny.

To piękno widzą we współdziałaniu całego środowiska artystycznego. - W tym czasie ucichły wszelkie animozje w środowisku - mówi reżyser. - Wszyscy sobie pomagali.

- To był czas jedności i integracji. Taka sytuacja się nigdy wcześniej, i nigdy później nie miała miejsca - wspomina Marek Stremecki.
Filmy Pawła Woldana "Literatura i prasa podziemna" oraz "Aktorzy w stanie wojennym" zostaną wyświetlone dziś o 18.00 w Domu Spotkań z Historią w Warszawie. Po projekcji organizatorzy zapraszają na dyskusję. 
(pj)

Zobacz więcej na temat: Czwórka stan wojenny
Czytaj także

"Ballada o stanie wojennym", czyli historia spisana przez licealistki.

Ostatnia aktualizacja: 24.01.2012 21:00
- To było szalenie miłe, kiedy po premierze książki przychodzili ludzie, z którymi robiłyśmy wywiady i przytulali nas - mówiły w Czwórce młode autorki publikacji o wydarzeniach z początku lat 80.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy młodzi o stanie wojennym myślą, jak o bitwie pod Grunwaldem?

Ostatnia aktualizacja: 13.12.2012 18:00
Dziś obchodzimy 31. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Czy młodzi ludzie jeszcze pamiętają, co się wydarzyło 13 grudnia 1981 roku?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dźwięki stanu wojennego na płycie Big Cyca

Ostatnia aktualizacja: 15.12.2012 15:00
- Dla nas to ważny temat. Jesteśmy dziećmi stanu wojennego, mieliśmy wtedy 17-19 lat - mówi Krzysztof Skiba. - Pamiętam ten czas bardzo dobrze, sam ganiałem się z zomowcami.
rozwiń zwiń