"Macierzyństwo zdefiniowało moje życie"

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2013 06:00
Małgorzata Łukowiak, autorka książki "Projekt: Matka" w swej "niepowieści", a opowieści pokazała trzy światy. Zaczęła od tego przed macierzyństwem.
Audio
  • Małgorzata Łukowiak opowiada o swojej "niepowieści".

Małgorzata Łukowiak, pisze dużo i jeśli to jest wystarczający warunek do bycia literatem, to można tak o niej mówić. Prywatnie jest pracującą mamą trójki dzieci. Kasia Dydo twierdzi, że gość Czwórki na twarzy ma wypisaną całą logistykę najbliższej ery i jadłospis na kolejne dni. Małgorzata Łukowiak potwierdza, że musi być dobrze zorganizowana. "Projekt: Matka" nie jest autobiografią, choć autorka nie ukrywa, że pewne sceny z jej życia się tam znalazły.

- Ja nie żyję w świecie projektów. Książka ma swoje prawa i tytuł "Projekt: Matka" obrazuje to, co zostało zawarte w tej książce, ale nie do końca obrazuje życie - mówi Małgorzata Łukowiak. - Moja bohaterka ma trochę ze mną wspólnego, bo ma również trójkę dzieci, ale ma inaczej na imię, inny zawód wykonuje. Nie jest tak, że ja w życiu działam według ściśle określonego planu - dodaje.

Autorka "Projektu: Matka" broni się, przed nazywaniem jej książki powieścią, twierdzi, że to opowieść, zebranie pewnych faktów na potrzeby fabuły. A napisała ją ku pokrzepieniu własnego serca, w nocy. - Pisanie to przyjemność dostępna gratis wieczorami i nocami. Doba się nie rozciąga ale można skrócić czas na sen - twierdzi autorka.

Jak macierzyństwo zdefiniowało życie Małgorzaty Łukowiak, jak uciekała z męskiego świata pracy i konkurencji i jak odkryła strefę kobiecą dowiesz się słuchając załączonej audycji Kasi Dydo i Kuby Kukli "Stacja Kultura".

(pj)

Czytaj także

Matka Polka wraca do pracy

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2012 18:05
- Byłam bardzo zawiedziona tym, co zastałam, co mi powiedziano. Moje zarobki zmniejszyły się o połowę - wspomina swój powrót do pracy jedna z rozmówczyń Joanny Mielewczyk.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Świat według Matki Sanepid

Ostatnia aktualizacja: 18.12.2012 17:20
Aleksandra Michalak pisze w sieci o macierzyństwie w zwykły, nielukrowany sposób. Od bardzo niedawna, nie samotnie, a samodzielnie - co podkreśla.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Blaski i cienie wczesnego macierzyństwa

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2013 17:00
- Nie miałam tyle cierpliwości i spokoju - przyznaje Alicja, która urodziła syna Franka jeszcze na studiach. I jak sama mówi, była do tego zupełnie nieprzygotowana. Co najbardziej ją zaskoczyło?
rozwiń zwiń