Fikuśnie szeleszcząca podszewka designu

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2013 11:11
- W designie dostrzegamy tylko otoczkę, fikuśnie szeleszcząca podszewkę, a jego istotą jest skomplikowany proces robienia rzeczy przede wszystkim pożytecznych i funkcjonalnych - mówi Janusz Kaniewski, designer i projektant.
Audio
  • Janusz Kaniewski o designie (Poranek OnLine/ Czwórka).
Janusz Kaniewski w studiu Czwórki
Janusz Kaniewski w studiu CzwórkiFoto: Wojciech Kusiński

Design - jak mówi Janusz Kaniewski - to coś z czego korzystamy, nie wiedząc, że istnieje. Choć człowiek lubi się identyfikować z rzeczami, które mu służą, które są jego narzędziami.

Designer często jest w niekomfortowej sytuacji, kiedy wybiera między estetyką, funkcjonalnością i potrzebą inwestora. A inwestor chce sprzedać rzecz, która nie jest trwała, by szybko wprowadzić na rynek kolejny produkt. - Ponieważ rynek chce na siebie zarobić. Dlatego pralka ma się zepsuć dzień po gwarancji - tłumaczy Janusz Kaniewski.
Między innymi dlatego projektanci pracują w przyszłości. - U mnie jest rok 2018 - mówi gość "Poranka OnLine". W tym czasie nie będzie samochodów. Bo one zaczynają się kończyć. - Ja wiem, że trzeba wymyślać świat po samochodach. Jako futurystę interesuje mnie jak zmieni się urbanistyka miast.
Ale póki co, w teraźniejszości, Janusz Kaniewski wydał album pt. "Design". To bardzo osobista opowieść napisana na podstawie dużego doświadczenia polskiego projektanta, poprzez którą chce pokazać czym jest design.

Spotkanie z Januszem Kaniewskim, promujące album "Design", odbędzie się 18 października przy ulicy Mysiej 3 w Warszawie. Dodatkową atrakcją dla fanów designu jest wystawa prac pt. "Design: Illustration", prezentująca proces powstawania poszczególnych projektów. Odbędzie się ona w dniach 19-20 października pod tym samym adresem.

jl

Czytaj także

"Spojrzenia" młodych artystów

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2013 13:00
"Spojrzenia" to wystawa prezentująca najciekawszych młodych artystów polskich.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Publiczny przyjaciel miś

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2013 09:00
- Chciałabym "odpomniczyć" miasto. Pokazać, że warto pamiętać o miłych chwilach - mówi Iza Rutkowska, autorka projektu "Patrzenie w gwiazdy z Przytulanką".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Graffiti - sztuka ulicy, czy przejaw bezmyślnego wandalizmu?

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2013 15:12
Obraźliwe hasła na murach, wojny na słowa toczone pomiędzy kibicami różnych klubów, rasistowskie napisy i symbole. Czy wystarczy je po prostu zamalować, by problem sam zniknął? - Większość ludzi ich nie chce, ale nikt nie wie, jak z nimi walczyć - mówią goście Czwórki.
rozwiń zwiń