Magia starych zdjęć w Tymczasowym Zakładzie Fotograficznym

Ostatnia aktualizacja: 27.06.2012 17:25
To ukłon w stronę starych zakładów fotograficznych, do których przychodziło się całymi rodzinami, w odświętnych strojach, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. To także ukłon w stronę historii i losów poszczególnych mieszkańców Warszawy.
Audio
  • Rozmowa z Justyną Klein i Agnieszką Czerwińską

Tymczasowy Zakład Fotograficzny mieści się właściwie w centrum Warszawy. To miejsce, w którym odżywać ma lokalna historia miasta, dzielnicy, poszczególnych kamienic i zamieszkujących je rodzin. Można zrobić sobie rodzinny portret, a także  porozmawiać i powspominać z pomysłodawczyniami projektu Justyną Klein i Agnieszką Czerwińską.

Aktualnie panie urzędują ze swoim projektem w jednej z kamienic w stołecznym Śródmieściu.
- To piękny, stary gmach, który chyba przez 30 lat stał nieużywany, zamknięty - opowiadają Klein i Czerwińska, które gościły w Czwórce. - Będziemy więc tak, jak planowałyśmy, szukać historii lokalnych mieszkańców. Chcemy zgłębiać ich losy i poznawać historię ich życia.

Wszystko opiera się na... magii fotografii. Specjalna stylizacja i "odjechana" scenografia to tylko niektóre elementy zdjęć, wykonywanych w Tymczasowym Zakładzie Fotograficznym.
- Chcemy zachować autentyczność osób i miejsc - mówią pomysłodawczynie projektu w Czwórce. - Spotkanie przez obiektywem jest więc jedynie pretekstem do tego, by porozmawiać o ich korzeniach, ml.in. o tym, jak znaleźli się w Warszawie.

Projekt jest finansowany przez Urząd Dzielnicy Śródmieście.

Dowiedz się więcej o całym przedsięwzięciu, słuchając całego nagrania audycji "Pod lupą".

(kd)

Zobacz więcej na temat: KULTURA Warszawa
Czytaj także

L.U.C. - luka w popkulturze i pomost między artystami

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2012 17:47
L.U.C . uwielbia współpracować z różnymi muzykami, to mu daje energię do działania. Już w sobotę będzie można go zobaczyć na warszawskiej scenie Wianków w towarzystwie Wojtka Waglewskiego i Mateo Pospieszalskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Oro" – ponieważ jest mi z tobą dobrze... nie mogę cię pokochać

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2012 17:00
- To jest historia o każdym z nas, bo każdy z nas ma taki odruch, że jak zrani się miłością, to mówi, że już się więcej nie zakocha – mówiły w Czwórce autorki książki o przyjaźni sieroty Leny i tajemniczego chłopca z szafy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sylwester Latkowski i półświatek pełen morderstw...

Ostatnia aktualizacja: 26.06.2012 09:30
Czy możliwe jest opisanie, z chandlerowskim dystansem, polskiego półświatka pełnego morderstw, narkotyków, korupcji, prostytucji i handlu żywym towarem? Jak najbardziej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dlaczego jest nic, a nie coś? O książce, która jest grą

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2012 16:50
Jakub Klug tak naprawdę wcale nie istnieje. Choć wielu mogło dać się nabrać, że to postać realna. Kasper Bajon zaś, pisarz, który na co dzień zajmuje się filmem, a czasem reklamą, i który wymyślił Kluga, mówi o historii swego bohatera: wielowymiarowy kryminał "z przymrużeniem oka".
rozwiń zwiń