Wystąpi czy nie? Rosicky zabrał głos

PAP
Artur Jaryczewski 15.06.2012
Tomas Rosicky
Tomas Rosicky, foto: PAP/Maciej Kulczyński

Bez Tomasa Rosicky'ego trenowała piłkarska reprezentacja Czech, która w sobotę w grupie A mistrzostw Europy zmierzy się we Wrocławiu z Polską.

Zobacz nasz serwis o Euro 2012>>>

W zajęciach wziął udział bramkarz Petr Cech, który po wygranym 2:1 meczu z Grecją narzekał na uraz ramienia. Opuścił jeden trening, w czwartek ćwiczył w ograniczonym zakresie, a w piątek już bez ograniczeń. Na boisku zabrakło natomiast Rosicky'ego. - Czuję się coraz lepiej i mam nadzieję, że do soboty mój stan poprawi się na tyle, że będę mógł zagrać. Oczywiście koledzy martwią się, czy wystąpię czy nie, ale uważam, że mamy ogromną szansę zakwalifikować się do ćwierćfinału i mam nadzieję, że to się uda bez względu na wszystko - powiedział Rosicky.

Przy określonym wyniku w meczu Rosja - Grecja Czechom do awansu wystarczy remis, jednak zawodnik Arsenalu podkreślił, że jego drużyna nie wyjdzie na boisko z myślą o wywalczeniu takiego rezultatu. - Musimy zagrać na sto procent, tak jak w meczu z Grecją, bo inaczej możemy przegrać - dodał.

Pytany o to, kogo wolałby zobaczyć w polskiej bramce - Wojciecha Szczęsnego czy Przemysława Tytonia, Rosicky odpowiedział, że chętniej zagrałby przeciwko swojemu koledze z Arsenalu i "pokusiłbym się o strzelenie mu gola".

Początek sobotniego spotkania Polska - Czechy zaplanowano na godz. 20.45. Transmisje z meczu przeprowadzi radiowa Jedynka!

PAP/ aj

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!