Polskie Radio

Niemiecka ustawa doprowadzi do upadku polskich firm?

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2015 16:08
Jeśli Niemcy nie wezmą pod uwagę wyjaśnień strony polskiej w sprawie niemieckiej ustawy o płacy minimalnej, można się spodziewać m.in. upadku niektórych polskich firm transportowych - ocenia prawniczka Iwona Szwed.
Audio
  • Niemiecka ustawa doprowadzi do upadku polskich firm? (Popołudnie z radiową Jedynką)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: sxc.hu/cc

Od 1 stycznia w Niemczech obowiązuje ustawa o płacy minimalnej. Stawka za godzinę, która dotyczy zarówno Niemców, jak i obywateli innych państw pracujących w tym kraju, wynosi co najmniej 8,50 euro. Według władz w Berlinie stawka minimalna obowiązuje również kierowców z firm transportowych spoza Niemiec. W praktyce każda firma transportowa, której pojazd przejeżdżałby tranzytem przez terytorium Niemiec, musiałaby płacić swoim kierowcom odpowiednio wysokie stawki.
Iwona Szwed, prawniczka specjalizująca się w obsłudze prawnej firm transportowych, wyjaśniła w  Jedynce, że wynagrodzenie kierowców polskich, poza podstawą gwarantowaną umową o pracę, również zawiera takie składniki, jak diety, czy ryczałty za nocleg, a oprócz tego stałe dodatki w formie ryczałtu za godziny nadliczbowe, pracę w porze nocnej i tym podobne.
- Gdybyśmy zsumowali wszystkie należności, jakie kierowca pracujący w ruchu międzynarodowym otrzymuje, to ta stawka godzinowa mogłaby oscylować w granicach 8 czy nawet 9 euro. Problem jednak w tym, że nie mamy pewności, czy niemiecka strona zaakceptuje taką formę rozliczenia, czy w ten sposób będziemy mogli dokumentować wynagrodzenia polskiego kierowcy - powiedziała.
- Gdybyśmy mogli wliczać dietę czy ryczałt za nocleg, to dramatu w branży nie będzie. Natomiast jeżeli zostaniemy pozbawieni tej możliwości i będą to tylko i wyłącznie składniki ozusowione, ubruttowione, to rzeczywiście można się spodziewać dużych zmian w  strukturze zatrudnienia, czyli zwolnień, a także upadku niektórych firm - dodał gość "Popołudnia z Jedynką.
Zdaniem Szwed problem zostanie pewnie rozstrzygnięty na poziomie Komisji Europejskiej. - Jest nadzieja, że znajdzie zrozumienie nie tylko argumentacja przedstawiona przez nasz rząd, ale także argumentacja pozostałych państw. Być może dojdzie do sytuacji, w której będziemy się zastanawiać nad zakresem podmiotowym niemieckiej ustawy, bo nie jest on tak do końca jasny. (...) Nie wiemy dokładnie, jaka myśl była wiodąca przy uchwalaniu tych przepisów, znamy tylko interpretacje niemieckiego ministerstwa, że ma płacą minimalną być objęty każdy kierowca - podkreśliła prawniczka.
***
Tytuł audycji: Popołudnie z Jedynką
Prowadziła: Zuzanna Dąbrowska
Gość: Iwona Szwed (prawniczka specjalizująca się w obsłudze prawnej firm transportowych)
Data emisji: 29.01.2015
Godzina emisji: 15.31
kk, pg

Czytaj także

Płaca minimalna w Niemczech: Polska interweniuje w KE

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2015 10:58
Komisja Europejska przygląda się niemieckim przepisom o płacy minimalnej. Chodzi o ustawę, która weszła w życie na początku stycznia i budzi zaniepokojenie zwłaszcza wśród polskich przewoźników. Bruksela potwierdziła, że otrzymała w tej sprawie listy od polskich i węgierskich władz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Płaca minimalna w Niemczech: Polska i kraje UE kontratakują. Pracodawcy kierowców - za późno

Ostatnia aktualizacja: 23.01.2015 20:01
Polski rząd przystąpił do kontrataku ws. niemieckiej płacy minimalnej, godzącej w polskich przewoźników. Ministrowie infrastruktury i pracy rozmawiali telefonicznie ze swoimi niemieckimi odpowiednikami, w kancelarii premiera spotkali się Ewa Kopacz, Janusz Piechociński oraz komisarz ds. rynku wewnętrznego UE Elżbieta Bieńkowska. Tymczasem związki pracodawców oskarżają rząd, że zajął się sprawą za późno.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Niemiecka minister pracy o płacy minimalnej: zmian nie będzie

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2015 15:23
Niemiecka minister pracy Andrea Nahles oświadczyła w czwartek, że przepisy regulujące obowiązującą od początku roku płacę minimalną nie zostaną pomimo krytyki rozmiękczone. W piątek z Nahels ma się spotkać polski minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.
rozwiń zwiń