Michał Montaigne. Filozof na dzisiejsze czasy

Ostatnia aktualizacja: 27.02.2015 04:03

Miał szereg pomysłów na ulepszenie świata. Był kolekcjonerem doświadczeń i zwracał uwagę na ich wartość. - Od Michała Montaigne można się wiele nauczyć - mówi prof. Zofia Rosińska.

Czytaj także

Jung, czyli filozofia w służbie psychiatrii i na odwrót

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2015 04:07

- Carl Gustaw Jung wybrał psychiatrię, bo chciał łączyć z filozofią przyrodniczą dziedzinę wiedzy, czyli to co robi medycyna. I to mu się udało - mówi prof. Zofia Rosińska.

1909 rok. W pierwszym rzędzie: Zygmunt Freud, Granville Stanley Hall, Carl Gustaw Jung, z tyłu: Abraham A. Brill, Ernest Jones, Sandor FerencziFoto: Wikipedia Commons/ Domena Publiczna/ Jung's First Visit to America

Posłuchaj

18'14 Filozofia Carla Gustawa Junga (Z filozofią na ty/ Jedynka)

więcej

Carl Gustaw Jung był pod ogromnym wrażeniem teorii Zygmunta Freuda, jednak nie we wszystkich kwestiach się z nim zgadzał. Myślicieli poróżniło przypisywanie wielkiego znaczenia seksualności, którą Jung umniejszał na rzecz transcendencji i religijności. - To był ogromny zawód dla Freuda, ale również wielkie rozczarowanie dla Junga - tłumaczy w Jedynce profesor z Instytutu Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego.

Do najważniejszych koncepcji, które poza nieświadomością zbiorową wprowadził Jung należą archetypy, które wpływają i określają etapy życia ludzkiego. Uważał również, że dzieciństwo jest ważną częścią rozwoju, jednak podkreślał, że życie dorosłe ma w sobie element twórczej możliwości, za sprawą rozwoju osobowości.

***

Tytuł audycji: Naukowy zawrót głowy

Prowadziła: Katarzyna Jankowska

Gość: prof. Zofia Rosińska (Instytut Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego)

Data emisji: 4.02.2015

Godzina emisji: 23.38

(sm/ag)

Zobacz więcej na temat: filozofia Katarzyna Jankowska NAUKA Zygmunt Freud

Czytaj także

"Oszołom" John Stuart Mill miał pomysł na naprawę demokracji

Ostatnia aktualizacja: 12.02.2015 17:58

- John Stuart Mill stawiał na debatę publiczną i upodmiotowienie ludzi w tej debacie, czyli udzielenie głosu ludziom, których na co dzień nie słychać - mówi dr hab. Tomasz Wiśniewski.

"Kto poznał zagadnienie tylko z jednej strony, ten niewiele o nim wie" - to proste zdanie Johna Stuarta Milla wypowiedziane w XIX wieku jest nie tylko mądrością filozoficzną, ale i praktyczną wskazówką co do metody rozwiązywania problemów wszelakiej natury nawet w XXI wiekuFoto: Wikipedia Commons/ Domena Publiczna

Posłuchaj

15'16 John Stuart Mill... ostatni człowiek, który "wiedział wszystko" (Z filozofią na ty/ Jedynka)

więcej

Brytyjski filozof zdawał sobie sprawę, że pozbawienie opiekuńczych funkcji państwa wyda słabe jednostki społeczeństwa na pastwę silnych. Pomysłem Johna Stuarta Milla na wzmocnienie demokracji była debata publiczna i dopuszczanie do głosu mniejszości. Twierdził on, że słuchanie osób, których zdanie wszyscy znają nie ma sensu i powinniśmy skupić się na tych, którzy są wykluczeni. Prowadzący audycję "Naukowy zawrót głowy" i jego gość zgadzają się, że gdyby Mill dziś wyszedł dziś na trybunę i zaprezentował swoje poglądy, to zostałby okrzyknięty "oszołomem".
- Dzisiaj Johna Stuarta Milla przedstawia się jako jednego z prekursorów myśli liberalnej, a gdyby on teraz zmartwychwstał, to szukałby mocno lewicowej socjaldemokracji, na którą mógłby zagłosować. Tylko podejrzewam, że mógłby jej nie znaleźć - mówi dr hab. Tomasz Wiśniewski, filozof z Uniwersytetu Warszawskiego.
John Stuart Mill był bardzo zaangażowany w popularyzację m.in. postulatów feministycznych. Dzisiejsze kobiety mogłyby mu być za to wdzięczne, jednak już za jego poglądy w tej kwestii niekoniecznie...
***

Tytuł audycji: Naukowy zawrót głowy

Prowadził: Artur Wolski

Gość: dr hab. Tomasz Wiśniewski (filozof z Uniwersytetu Warszawskiego)

Data emisji: 11.02.2015

Godzina emisji: 23.38

(sm, pg)

Zobacz więcej na temat: Artur Wolski filozofia NAUKA polityka

Czytaj także

Problem z Karolem Marksem. Czy jego teorie są dziś aktualne?

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2015 02:17

Twierdził, że historia lubi się powtarzać. Żył w burzliwych czasach, a jego dzieła stały się inspiracją dla wielu rewolucji. Jak dziś rozumiemy myśl Karola Marksa?

Karol MarksFoto: Wikipedia/John Mayall jun/domena publiczna

Posłuchaj

15'09 Karol Marks, jakiego nie znamy (Z filozofią na Ty/ Jedynka)

więcej

Gość cyklu "Z filozofią na Ty" dr hab. Tomasz Wiśniewski podkreśla, że aby czytać Marksa jako filozofa, trzeba wrócić do jego tekstów. - Osią jego myśli jest przekonanie, że istniejący na świecie system reprodukcji materialnej nie może trwać w nieskończoność z uwagi na tkwiące w nim wewnętrzne sprzeczności - opowiada gość Jedynki.
Do sprzeczności niemiecki filozof zaliczył wyzysk, czyli sytuację, w której jesteśmy w stanie produkować coraz więcej, jednak lwia część społeczeństwa nie korzysta z owoców tego rozwoju. W myśli Marksa filozof z UW dostrzega pewną lukę - zdolność adaptacyjną kapitalizmu. - Karol Marks był przekonany, że ta zabawa dłużej niż do końca XIX wieku nie ma prawa potrwać, bo tak wynikało ze słupków matematycznych. A tu się okazało, że za ścianą jest kolejna ściana - mówi dr hab. Wiśniewski.

***

Tytuł audycji: Z filozofią na Ty

Prowadził: Artur Wolski

Gość: dr hab. Tomasz Wiśniewski (filozof z Instytutu Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego)

Data emisji: 18.02.2015

Godzina emisji: 23.38

(sm/asz)

Zobacz więcej na temat: Artur Wolski filozofia Karol Marks komunizm NAUKA