Raport Białoruś

"Wiasna": wolne wybory na Białorusi są obecnie niemożliwe

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2015 09:00
Białoruski Komitet Helsiński (BKH) zwrócił się do Centralnej Komisji Wyborczej z propozycjami mogącymi poprawić przejrzystość wyborów na Białorusi. W kraju 11 października mają się odbyć wybory prezydenckie. "Wiasna" podkreśla, że w obecnych warunkach nie mogą się one odbyć w sposób demokratyczny.
Głosowanie przedterminowe na kilka dni przed właściwym dniem wyborów w Mińsku, w grudniu 2010 roku. Obserwatorzy podkreślają, że głosowanie przedterminowe na Białorusi daje duże pole do różnego rodzaju nadużyć
Głosowanie przedterminowe na kilka dni przed właściwym dniem wyborów w Mińsku, w grudniu 2010 roku. Obserwatorzy podkreślają, że głosowanie przedterminowe na Białorusi daje duże pole do różnego rodzaju nadużyć Foto: PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

Obrońcy praw człowieka postulują, by dane o wynikach głosowania były publikowane z rozbiciem na punkty wyborcze, nie zaś - jak obecnie - jedynie na obwody (odpowiedniki województw) i Mińsk.

Proponują także, by obserwatorom w punktach wyborczych były obowiązkowo wydawane potwierdzone kopie protokołów o wynikach głosowania. Ordynacja wyborcza nie wyklucza tego obecnie, "ale w praktyce w większości wypadków komisje wyborcze odmawiają wydania takich kopii, twierdząc, że nie mają takiego obowiązku" - podkreśla BKH.

BKH proponuje również, by wprowadzić procedurę podliczania głosów, zgodnie z którą każda karta wyborcza będzie pokazywana publicznie wszystkim obecnym członkom komisji z podaniem na głos rezultatu. Jak podkreśla organizacja, obecnie każdy członek komisji dostaje pewną liczbę kart i są one podliczanie równolegle, po czym wyniki są przekazywane na kartkach przewodniczącemu komisji.

"Przy takiej metodzie każdy członek komisji zna tylko te liczby, które podliczył sam, i w związku z tym nie może odpowiadać za wiarogodność uzyskanych wyników (łącznych). Obserwatorzy w ogóle nie mają możliwości przekonać się o prawidłowości obliczeń" - podkreśla BKH.

BKH podkreśla, że jego propozycje mogą zostać wdrożone bez zmiany ordynacji wyborczej i "będą sprzyjać unowocześnieniu procedur wyborczych, zwiększeniu przejrzystości i

otwartości wyborów w celu wzmocnienia zaufania obywateli do instytucji państwowych".

Obrońcy praw człowieka: wybory na Białorusi są obecnie niemożliwe

Wiceprzewodniczący Centrum Praw Człowieka "Wiasna" Walancin Stefanowicz podkreślił w czwartek na stronie organizacji, że w tej chwili przeprowadzenie wolnych i demokratycznych wyborów jest na Białorusi niemożliwe z kilku powodów.

Wśród nich wskazał na brak publicznej konkurencji politycznej, zmonopolizowanie mediów przez władze oraz zależność od nich komisji wyborczych. Wymienił również powszechną praktykę głosowania przedterminowego, nieprzejrzystą procedurę podliczania głosów oraz ograniczenia w pracy obserwatorów.

- Nasze wybory coraz bardziej zbliżają się do sowieckich standardów wyborczych, których zasadnicze cechy to ustalony wcześniej rezultat oraz dobry bufet - ocenił Stefanowicz.

Aleksander Łukaszenka wygrał wybory prezydenckie 10 lipca 1994 r., pokonując w drugiej turze ówczesnego premiera Wiaczasłaua Kiebicza. Były to pierwsze i ostatnie wybory prezydenckie na Białorusi uznane przez niezależnych obserwatorów za uczciwe. Od tego czasu władzom zarzuca się m.in. nierówne traktowanie kandydatów podczas kampanii oraz nieprzejrzyste liczenie głosów.

Po poprzednich wyborach do więzienia trafiło wielu opozycjonistów – oskarżono ich w sprawie o organizację masowych zamieszek. Wiele osób, które brały udział w manifestacji przeciw sfałszowanym wynikom wyborów trafiło do aresztów, protest 19 grudnia 2010 roku brutalnie rozegnano. Jeden z konkurentów Łukaszenki w poprzednich wyborach prezydenckich z 2010 roku, Mikoła Statkiewicz, do tej pory znajduje się w więzieniu.

PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

bialorus.polskieradio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruski więzień polityczny nie będzie ułaskawiony

Ostatnia aktualizacja: 20.04.2015 12:22
Białoruskiemu więźniowi politycznemu Arciomowi Prakapience odmówiono ułaskawienia. Komisja, która rozpatrywała jego sprawę, nie podała przyczyny odmowy. Więzień powiadomił o tym sam swoją rodzinę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wiaczesław Siwczyk: białoruska opozycja łączy siły, kandydatem na prezydenta będzie więzień polityczny

Ostatnia aktualizacja: 01.07.2015 16:24
Ruchy opozycyjne jednoczą się, by wystawić kandydaturę znanego opozycjonisty i więźnia reżimu Mikoły Statkiewicza w wyborach prezydenckich. – Na Białorusi nie ma wyborów, jeśli są więźniowie polityczni. Pod tym hasłem zbiera się się opozycja – mówi portalowi PolskieRadio.pl Wiaczesław Siwczyk z Ruchu Solidarności ”Razem”, jeden z organizatorów akcji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Opozycja poprze w czasie wyborów Mikołę Statkiewicza

Ostatnia aktualizacja: 30.06.2015 00:20
W czwartek odbędzie się kolejne spotkanie opozycji białoruskiej w sprawie wysunięcia kandydatury więźnia politycznego Mikoły Statkiewicza w nadchodzących tzw. wyborach prezydenckich w 2015 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sannikau i Szuszkiewicz: udział w wyborach na Białorusi jest bezsensowny

Ostatnia aktualizacja: 01.07.2015 14:36
Były kandydat opozycji na prezydenta Białorusi Andrej Sannikau oraz były przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Białorusi Stanisław Szuszkiewicz wyrazili w środę pogląd, że udział w jesiennych wyborach prezydenckich nie ma sensu. - W warunkach dyktatury nikt nie wywalczył demokracji poprzez wybory - mówił Szuszkiewicz
rozwiń zwiń