Raport Białoruś

Opozycjoniście grozi rychła deportacja na Białoruś

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2012 12:46
Białoruski opozycjonista Andrej Pyżyk ma być w poniedziałek przesłuchany w warszawskiej Prokuraturze Okręgowej. Działacze białoruscy alarmują, że choć za Pyżykiem wysłano notę Interpolu, chodzi o represje polityczne.
Audio
  • Mariusz Sokołowski, Komenda Główna Policji, o aresztowaniu Andreja Pyżyka
Andrej Pyżyk
Andrej PyżykFoto: Biełsat

Prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformowała portal polskieradio.pl, że mężczyzna zostanie w środę przesłuchany i po tym zostanie podjęta decyzja co do jego dalszych losów. Prokuratura zdecyduje, czy wystąpić do sądu z wnioskiem o areszt tymczasowy.

Prokurator powiedziała, że do śledczych wpłynął wniosek Republiki Białoruś o ekstradycję, chodzi o zarzuty kradzieży, przywłaszczenia mienia o wartości 750 USD i składania fałszywych zeznań. Wpłynęła też Informacja od Interpolu Mińsk. Dodała, że śledczy nie dostali do tej pory informacji o tym, że to jest sprawa polityczna.

Z kolei rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski powiedział portalowi polskieradio.pl, że Andreja Pyżyka  zatrzymano na podstawie noty Interpolu, w której zapisano, że mężczyzna jest poszukiwany z powodu przestępstw korupcyjnych i finansowych. Zaznaczył, że policja nie weryfikuje podstawy poszukiwawczej, zajmuje się tym prokuratura i sąd.  Mariusz Sokołowski dodał, że Białorusin starał się wcześniej o status uchodźcy w Polsce, ale sąd wydał odmowną decyzję.

Jak informuje stacja Biełsat, Andrej Pyżyk, to uciekinier polityczny - były oficer śledczy białoruskiej milicji. Uciekł z kraju, po tym gdy przełożeni zmuszali go do fabrykowania dowodów przeciwko opozycjonistom. Pyżyk wystąpił jako jeden z ekspertów w dokumencie Biełsatu „Strach w krainie spokoju”, opowiadającym o wybuchu w mińskim metrze. W pokazanym również w TVP1 filmie, opowiedział o torturach stosownych przez funkcjonariuszy służb, by oskarżeni przyznawali się do winy. Po wyemitowaniu filmu białoruskie władze wysłały wniosek o ściganie go przez Interpol.
Żona Andreja Pyżyka powiadomiła, że mieszkającego w Brwinowie pod Warszawą, uciekiniera politycznego odwiedził osobiście dzielnicowy, który zaprosił go na rozmowę w związku z problemami w dokumentach potrzebnych do przyznania statusu uchodźcy. Na miejscu okazało się, że ma zostać deportowany w ciągu najbliższych dni na Białoruś.

agkm,  polskieradio.pl / belsat.eu/pl

Film strach w krainie „Strach w krainie spokoju”  dostępny jest na stronie Biełsatu

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

64 organizacje potępiły skazanie Bialackiego

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2011 08:42
Organizacje praw człowieka podkreślają, że Aleś Bialacki został ukarany za działalność w zakresie praw człowieka na Białorusi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

MSZ: zatrzymanie opozycjonisty zaszkodziło Polsce

Ostatnia aktualizacja: 16.12.2011 09:00
Wiceminister Jerzy Pomianowski powiedział w Sejmie, że zatrzymanie przez Straż Graniczną białoruskiego opozycjonisty Alesia Michalewicza zaszkodziło wizerunkowi naszego kraju.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruskiemu opozycjoniście "grozi deportacja z Polski"

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2012 09:00
Uciekinier polityczny, były oficer śledczy białoruskiej milicji, Andrej Pyżyk został zatrzymany przez polską policję w Brwinowie. Poinformowała o tym telewizję Biełsat jego żona.
rozwiń zwiń