Agata Duda-Gracz: "Porcelanka" to moja rozmowa z Szekspirem

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2013 10:30
- Nie mam poczucia, że dorosłam do Szekspira. Po prostu jestem niecierpliwa. Stwierdziłam, że chcę z nim gadać pomimo całej mojej niewiedzy - mówiła o nagrodzonym spektaklu "Każdy musi kiedyś umrzeć, Porcelanko" jedna z najciekawszych polskich reżyserek teatralnych.
Audio
  • Agata Duda-Gracz o sztuce "Każdy kiedyś umrze Porcelanko" (Rozmowy po zmroku/Dwójka)
fragment plakatu do spektaklu Każdy musi kiedyś umrzeć Porcelanko, czyli rzecz o Wojnie Trojańskiej wystawianego w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.
fragment plakatu do spektaklu "Każdy musi kiedyś umrzeć Porcelanko, czyli rzecz o Wojnie Trojańskiej" wystawianego w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.Foto: materiały promocyjne/www.slowacki.krakow.pl

Sztuka inspirowana "Troilusem i Kressydą" Szekspira zainaugurowała w tym roku działalność Małopolskiego Ogrodu Sztuk w Krakowie i została nagrodzona statuetką Yoricka za najlepszą polską inscenizację szekspirowską ubiegłego sezonu. - Ta nagroda była dla mnie wielkim zaskoczeniem - mówiła w rozmowie Jackiem Wakarem Agata Duda-Gracz. - To nie jest Szekspir tak naprawdę, bo ja po przeczytaniu tego tekstu i zachwycie nad nim, przy jednoczesnym odrzuceniu całej masy wątków, postanowiłam napisać to po swojemu - opowiadała.

Reżyserka wyjaśniała, że w sztuce "Każdy musi kiedyś umrzeć, Porcelanko" zależało jej przede wszystkim na tym, żeby nie zdradzić ducha Szekspira, jego bezkompromisowości i sposobu opowiadania, zwłaszcza naturalnego przechodzenia od farsy do dramatu. Jednocześnie podkreślała, że tekst słynnego stradfordczyka splótł się z jej życiowymi wątpliwościami. - "Troilus i Kressyda" opowiada o sprostytuowaniu i upadku wszystkiego, w co wierzymy, o braku bogów jakichkolwiek. Szekspir nie pozostawia suchej nitki na niczym, w co przywykliśmy wierzyć. To spotkało się z momentem, w którym obecnie jestem, czasem zwątpienia. Dlatego chciałam o tym porozmawiać, ale moim językiem - tłumaczyła Duda-Gracz.

Spektakl "Każdy musi kiedyś umrzeć, Porcelanko" będzie można obejrzeć 6 sierpnia, podczas Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku. Więcej o wpływie obrazów Zdzisława Beksińskiego na inscenizację tej sztuki, trudnej współpracy z nieżyjącym już tatą - malarzem Jerzym Dudą-Graczem oraz o ważnych teatralnych spotkaniach m.in. z Anną Polony i Jerzym Jarockim w nagraniu audycji.

bch

Zobacz więcej na temat: TEATR
Czytaj także

"Mały, ale świntuch”. Czasy Teatru Małego

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2013 18:00
– W latach 1918-1939 pod szyldem Teatru Polskiego w Warszawie działało kilka innych scen, w tym Teatr Mały, którego premiery nieraz prawie doprowadzały do skandali – opowiadała w Dwójce prof. Barbara Osterloff.
rozwiń zwiń
Czytaj także

50 lat "Gry w klasy", książki, której nie da się skończyć

Ostatnia aktualizacja: 27.06.2013 11:55
- Jak się z nią przeszło pod pachą po Krakowskim Przedmieściu, to był znak, że się należy do ścisłej elity młodych ludzi, którzy wiedzą co się czyta - o fenomenie "Gry w klasy" mówił w "Rozmowach po zmroku" dziennikarz Jerzy Sosnowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tu i teraz. Polski teatr bez kostiumów

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2013 08:56
- Teatr daje możliwość złapania dystansu do rzeczy, którą się widzi - mówiła reżyserka Natalia Korczakowska. Sztuk kostiumowych na naszych scenach jest niewiele. Co to oznacza dla polskiego teatru? Rozmawialiśmy o tym w Dwójce z reżyserami i teatrologami.
rozwiń zwiń