Wydarzenia z Sun Festivalu w Kołobrzegu, gdzie doszło do bójki między Bedoesem a Eripe, wywołały ogromne poruszenie w środowisku hip-hopowym. Po medialnych oświadczeniach i sprzecznych relacjach na temat tego, co faktycznie wydarzyło się pod hotelem, Eripe opublikował diss, wytykając Bedoesowi między innymi udział ghostwriterów i brak autentyczności. W odpowiedzi Bedoes wypuścił utwór zatytułowany "Hit 'Em Up", nawiązujący nie tylko tytułem, ale używając bitu z klasycznego utworu Tupaca Shakura. Oryginalny track z 1996 roku jest przez wiele uważany za najlepszy diss w historii. Był skierowany do Notoriousa B.I.G. i stał się symbolem eskalacji beefu na linii East Coast vs. West Coast w latach 90-tych.
"Hit 'Em Up"
W swoim dissie Bedoes nie owija w bawełnę. Bezpośrednio nawiązuje do fizycznego starcia, sugerując, że Eripe "gadał, że to tylko rap, a teraz robi z siebie ofiarę". Wersy mają charakter bardzo osobisty - pojawiają się odniesienia do przeszłości Eripe, jego deklarowanej niezależności i długoletniej pozy wobec mainstreamu. Bedi wyśmiał też zarzuty o ghostwritingu, mówiąc na starcie, że diss napisał mu 2Pac, bo Tomb i Białas byli zajęci. Członek 2115 zarzuca Eripe również próbę promocji własnej muzyki na konflikcie z nim.
Geneza konfliktu
Geneza sporu sięga 2016 roku, kiedy Bedoes, będący wtedy młodym raperem, napisał komentarz na Facebooku że Eripe jest nudny. Mimo że była to wypowiedź rzucona raczej mimochodem i bez większego rozgłosu, dotarła do samego Eripe, ten postanowił odpowiedzieć na swój sposób. Jego reakcją był diss na Bedoesa w utworze "Witam moi mili". Od 2016 roku konflikt się nie zaostrzał, aż do sytuacji w Kołobrzegu. Czy Eripe odpowie na diss Bedoesa? Czy konflikt będzie dalej eskalował? A może chłopaki teraz naprawdę podadzą sobie rękę? Czas pokaże.
***
gV/kajz