Erith: najbardziej inspiruje mnie cisza

Fani twierdzą, że na jej koncertach oklaski powinny być zakazane. - Dla mnie jest ważne, żeby publiczność przeżywała muzykę razem ze mną. Dzielimy się emocjami, energią. Jesteśmy jak w transie - tłumaczy Erith, kolejne muzyczne odkrycie ze Śląska.
Pod pseudonimem Erith ukrywa się Martyna Biłogan z Gliwic. Artystka ostatnio supportowała The Dumplings na koncertach promujących najnowszą płytę zabrzańskiego duetu
Pod pseudonimem Erith ukrywa się Martyna Biłogan z Gliwic. Artystka ostatnio supportowała The Dumplings na koncertach promujących najnowszą płytę zabrzańskiego duetuFoto: mat. promocyjne
O Audycji
Tytuł Erith: najbardziej inspiruje mnie cisza 
Prowadzący Tomaszuk Mateusz
Opis

Fani twierdzą, że na jej koncertach oklaski powinny być zakazane. - Dla mnie jest ważne, żeby publiczność przeżywała muzykę razem ze mną. Dzielimy się emocjami, energią. Jesteśmy jak w transie  - tłumaczy Erith, kolejne muzyczne odkrycie ze Śląska.

Jej przygoda z muzyką zaczęła się od… gier komputerowych. - Szukałam dla siebie nicku do gry, chciałam, żeby był elficki. Tak trafiłam na Erith - wspomina gość Czwórki.

Artystka sama komponuje swoje utwory i pisze teksty. Jak na razie tylko po angielsku, ale niewykluczone, że to się zmieni za sprawą… Artura Rojka i The Dumplings. Erith tłumaczy też, dlaczego artyści ze Śląska są melancholikami.

***

Tytuł audycji: "Off Control"

Gość: Martyna Biłogan (Erith)

Data emisji: 7.12.2015

Godzina emisji: 22.00

kul/mg

Playlista
Tagi
Playlista