Infiniti Q50 - limuzyna, która gwarantuje emocje

Ostatnia aktualizacja: 24.09.2014 16:00
Dziś w naszym teście coś naprawdę pięknego, coś co przyciąga uwagę, coś co sprawia że czujemy się wyjątkowo jadąc po drodze i coś przy czym pracował sam Sebastian Vettel. Czyli infiniti Q50.
Audio
  • Infiniti Q50 - test samochodu część 1. (Czwórka/Czwarty Wymiar)
  • Infiniti Q50 - test samochodu część 2. (Czwórka/Czwarty Wymiar)
  • Infinity Q50 - test samochodu część 3. (Czwórka/Czwarty wymiar)
Infiniti Q50
Infiniti Q50Foto: Kuba Marcinowicz/PR

To duża limuzyna, wyglądająca groźnie, pięknie i bardzo elegancko. Marka Infiniti jest japońska i produkuje samochody dla ludzi, którzy wymagają od samochodu czegoś więcej. To nie jest tylko pusty slogan reklamowy, który słyszymy po wejściu do salonu. W tym naprawdę coś jest.

Samochody tego typu są, owszem, piękne, smukłe, znakomicie zaprojektowane ale często pozbawione są "tego czegoś". Widząc limuzynę na ulicy często myślimy, że w środku siedzi nudny, snobistyczny prezes dużej korporacji. W przypadku tego auta jest inaczej.

Zobacz więcej: Test Infiniti Q50.pdf

Infiniti
Infiniti Q50/fot. Kuba Marcinowicz/PR

Bardzo drapieżne kształty, sportowa stylistyka, dynamiczne linie nadwozia - to wszystko sprawia, że ten samochód na pewno nie ma kompleksów w stosunku np. do swoich niemieckich rywali. Bardzo podoba nam się przednia maska, jest płaska. Spokojnie moglibyśmy przyjść rano do garażu rozłożyć na niej obrus i zasiąść do śniadania, a potem jednym ruchem zerwać wszystko i z piskiem opon ruszyć do pracy.

Dowiedz się więcej o Infinity Q50 - tabela .pdf

Czytaj więcej: testy samochodów w Czwórce <<<

Kuba
Kuba Marcinowicz/fot. B.Bajerski

Z przodu mamy groźnie wyglądające światła w technologii LED do tego chromowany przedni "grill" z dużym znaczkiem infiniti na środku, zderzak trochę przywołujący charakterystyczny japoński tuning, ale co ważnie - nie wyglądający tandetnie.

Pod maską silnik diesla 2.2 o mocy 170 KM. To niby nie dużo, ale moment obrotowy jest na poziomie 400 Nm. Do wyboru mamy jeszcze bardzo nowoczesną jednostkę o pojemności 3.5 l. To hybryda składająca się z silnika elektrycznego mającego 67 KM i benzynowego V6 łączna moc to 364 KM.

Na więcej testów zapraszamy w każdą środę do audycji "Czwarty wymiar" już po godz. 16.00.

(kd/kuba marcinowicz)

Czytaj także

Volvo XC60 - auto dla prawdziwych szaleńców

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2014 16:19
Tym razem testujemy szaleńca ze Szwecji, czyli Volvo XC60. Gdy odbierałem ten samochód do testów wiedziałem, że będzie to piekielna maszyna, ale gdy stanąłem z nim oko w oko, na mojej twarzy pojawił się równie piekielny uśmiech. Z przodu znaczek r-design, a z tyłu magiczne T6.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Toyota Auris - ekologia w parze z ekonomią

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2014 15:00
W "Czwartym wymiarze" oddaliliśmy się od zgiełku miasta i przenieśliśmy do lasu. Miejsce nie jest przypadkowe, bo dzisiaj stawiamy na naturę i ekologię. Kuba Marcinowicz testuje będzie bowiem Toyotę Auris, auto hybrydowe.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Hyundai i30 - zaprojektowany w zgodzie z naturą

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2014 16:19
Na naszym radiowym parkingu pojawił się prawdziwie zadziorny samochód. Hyundai i30 z silnikiem 1,6 GDI o mocy 135KM.
rozwiń zwiń