Chmura "Zdjęcia Google" to miejsce, w którym możemy przechowywać filmy i zdjęcia, do których dostęp mamy tylko my. Jak się okazuje tylko w teorii. Pod koniec listopada zeszłego roku usługa miała problemy techniczne. W ich efekcie niektórzy internauci mieli dostęp do filmów obcych osób. Firma Google przyznała się właśnie do takiej wpadki.
Gigant technologiczny w specjalnym komunikacie przyznał, że tym problemem zostało dotkniętych mniej niż 0,01 procent użytkowników usługi "Zdjęcia Google". Z usługi korzysta ponad miliard użytkowników, więc ta liczba może być całkiem spora.