„Puchatek: Krew i miód” już w kinach

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2023 10:00
"To nie jest bajka dla grzecznych dzieci. To prawdziwa jatka Puchatka" - tak o produkcji piszą twórcy. Mimo mało pozytywnych recenzji horror o krwiożerczym Kubusiu bije rekordy popularności na świecie i ma szansę stać się jednym z najbardziej dochodowych filmów w 2023 roku.
Krew i miód
Krew i miód Foto: mat prasowe

Puchatek: Krew i miód” to historia, która dzieje się wiele lat po tym, jak Krzyś dorósł i opuścił Stumilowy Las oraz Kubusia i Prosiaczka. Piękne czasy przyjaźni i przygód to już przeszłość. Samotni i zgorzkniali Kubuś i Prosiaczek pogrążają się w smutku i pielęgnują w sobie gniew, który zmienia ich w dzikie bestie. Ich przysmakiem nie jest już miód, tylko... ludzka krew. A po nocach śnią o okrutnej zemście na dawnym przyjacielu. Tymczasem niczego niepodejrzewający Krzyś powraca, by przedstawić im swoją ukochaną. Nie wie, że nie wchodzi się dwa razy do tego samego lasu.

W głównych rolach pojawiają się Craig David Dowsett jako Puchatek, Chris Cordell w roli Prosiaczka, a także oraz Amber Doig-Thorne (Alice) i Nikolai Leon jako Krzyś. Za kamerą stanął Rhys Frake-Waterfield - twórca takich niskobudżetowych filmów jak „Mordercza choinka” i „Firenado”. Reżyser planuje już stworzyć kolejne tego typu produkcje z postaciami z bajek w roli głównej.

mg