"Squid Game" zapisało się w historii Netflixa jako najchętniej oglądana produkcja serwisu. Serial, który na powstanie czekał 12 lat, już tydzień po premierze w 2021 roku stał się tytułem nr 1 w USA. Przez kolejne dziewięć tygodni zajmował 1. miejsce na globalnej liście Top 10 Netflixa. 19 kolejnych tygodni utrzymywał się w pierwszej dziesiątce.
Wraz z powrotem 2. sezonu serial pobił kolejne rekordy – może pochwalić się największą liczbą wyświetleń w premierowym tygodniu i w zaledwie trzy dni trafił na listę najpopularniejszych nieanglojęzycznych seriali serwisu. Sezon 2. zajmuje aktualnie drugie miejsce ze 192,6 mln wyświetleń, ustępując jedynie 1. sezonowi (265,2 mln wyświetleń). Drugi sezon "Squid Game" jest też trzecim najchętniej oglądanym sezonem w historii serwisu, co tylko potwierdza globalny sukces tytułu.
Ostatni będzie miał premierę już 27 czerwca. Opowiada historię Gi-huna (Lee Jung-jae), który stracił w grze najlepszego przyjaciela i pogrążył się w rozpaczy. Wszystkiemu winny jest Front Man (Lee Byung-hun), który ukrywał swoją prawdziwą tożsamość, aby zinfiltrować grę. Gi-hun uparcie dąży do zakończenia gry. Tymczasem Lider robi kolejny ruch, a wybory ocalałych graczy prowadzą do poważniejszych konsekwencji w każdej rundzie. Świat z niecierpliwością czeka na wielki finał. Jego scenariusz napisał reżyser Hwang Dong-hyuk, który obiecał widzom zakończenie na miarę tej epickiej historii. Czy jest jeszcze nadzieja dla ludzkości w tej najokrutniejszej z rzeczywistości? Fani na całym świecie odliczają dni do ujawnienia ostatecznej odpowiedzi.
mo, mat. prasowe