Klęska Gruchały: jeśli człowiek walczy...

IAR
Artur Jaryczewski 28.07.2012
Sylwia Gruchała
Sylwia Gruchała, foto: Sławek/ Wikimedia Commons

Sylwia Gruchała, podobnie jak wcześniej Martyna Synoradzka i Małgorzata Wojtkowiak, odpadła z turnieju indywidualnego florecistek.

Polka przegrała z Japonką Kanae Ikehatą 8:9. - Walczyłam do samego końca i uważam, że jeśli człowiek walczy do końca, to już jest zwycięzcą. Zrobiłam wszystko, żeby się dobrze przygotować do igrzysk. Mam jeszcze jedną szansę w turnieju drużynowym i teraz całą energię przekładam na 2 sierpnia. Mam nadzieję, że tam będzie dobrze - powiedziała po walce Gruchała.

Sylwia Gruchała, Martyna Synoradzka, Małgorzata Wojtkowiak i Karolina Chlewińska wystąpią jeszcze w turnieju drużynowym florecistek. Polki zmierzą się w czwartek w pierwszej walce z reprezentacją Francji.

Posłuchaj rozmowy z Sylwią Gruchałą wysłannika Polskiego radia do Londynu - Roberta Skrzyńskiego.

Londyn 2012 - serwis specjalny >>>

IAR/aj

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!